Szalony rajd 20-latka. To jak połączenie Messiego i Zidane'a w jednej akcji [WIDEO]

PAOK Saloniki pokonał Aberdeen w trzecim spotkaniu fazy grupowej LKE 3:2, mimo że do 70 minuty przegrywał jeszcze 0:2. Kibice mogli być zachwyceni widowiskiem, a niektórym zapewne najbardziej zapadła w pamięci indywidualna akcja Giannisa Konstanteliasa. W 12. minucie zaledwie 20-letni pomocnik dosłownie wkręcił w ziemię kilku rywali, prowadząc piłkę w stylu Leo Messiego, a dodatkowo oszukał obrońców zwodem podobnym do tzw. ruletki.

Od samego początku sporą przewagę na murawie miał PAOK, który nie mógł jednak sforsować defensywy rywala. Niespodziewanie w 50. minucie prowadzenie objęli gospodarze po golu Bojana Miovskiego, a osiem minut później było już 2:0. Wydawało się zatem, że grecki zespół nie będzie w stanie się podnieść. W 73. minucie na boisku pojawił się jednak Kiril Despodov, który zaledwie kilkadziesiąt sekund później trafił do siatki i dał sygnał do ataku. 11 minut później wyrównującą bramkę zdobył wreszcie Vieirinha, a w doliczonym czasie gry rzut karny wykorzystał Stefan Schwab, ustalając wynik starcia.

Zobacz wideo Sosnowski o występach w Clout MMA: Chcę trochę porozrabiać

Szalony rajd 20-latka. To było połączenie Leo Messiego i Zinedine'a Zidane'a w jednej akcji

Mimo że PAOK nie strzelił gola w pierwszej połowie, to wcale nie znaczy, że nie miał ku temu okazji. W 12. minucie 20-letni Giannis Konstantelias przeprowadził wybitną akcję indywidualną, która zapewne pozostanie w pamięci niejednego kibica. Najpierw wykonał doskonały balans ciała, przyjmując podanie od Taisona, czym zmylił jednego z obrońców. Następnie wbiegł między zawodników Aberdeen i wymanewrował ich zwodem, podobnym do tzw. ruletki, która była znakiem firmowym Zinedine'a Zidane'a.

Kiedy znalazł się przed bramką, to nagle otoczyło go pięciu rywali. Piłkarz dosłownie położył ich jednak na murawie, po czym oddał płaski strzał w krótki róg bramki. I choć bramkarz Kelle Roos nie miałby żadnych szans na obronę, to dopisało mu dużo szczęścia, ponieważ futbolówka odbiła się od słupka. Taką akcją Grek nawiązał do rajdów Leo Messiego, który znany jest z tego, że właśnie w taki sposób sprytnie omija rywali.

Pełne 90 minut na ławce rezerwowych przesiedział za to obrońca reprezentacji Polski Tomasz Kędziora. Nie jest to natomiast zaskoczenie, ponieważ nie zagrał już w ostatnim spotkaniu LKE przeciwko Eintrachtowi Frankfurt (2:1). Występuje jednak regularnie w greckiej Super League, a ostatnio rozegrał cały mecz z Atromitosem.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Po trzech rozegranych starciach PAOK jest liderem grupy G LKE z dorobkiem dziewięciu punktów. Drugie miejsce zajmuje Eintracht (6 pkt), trzecie Aberdeen (1 pkt), natomiast czwartą lokatę okupuje HJK (1 pkt).

Więcej o: