W czwartek o godzinie 21:00 Legia Warszawa zmierzyła się ze Zrinjskim Mostar. Ekipa z ekstraklasy miała problemy, ale nie zawiodła i finalnie wygrała 2:1 po samobójczym golu Slobodana Jakovjlevicia i trafieniu Blaza Kramera. To bardzo ważne zwycięstwo, dzięki któremu zespół Kosty Runjaicia wskoczył na pierwsze miejsce w tabeli.
Po zakończeniu spotkania zwycięstwo Legii skomentowali dziennikarze i eksperci. "Bezcenne zwycięstwo Legii Warszawa Brawo! Teraz poprawić ze Zrinjskim u siebie i awans może być o centymetry" - napisał Kuba Seweryn ze Sport.pl.
"Gra grą, VAR varem, ale jest zwycięstwo Legii (po czterech porażkach) a i tabela wygląda przyjemnie" - dodał Michał Pol z Kanału Sportowego.
"Seria porażek zakończona. Legia wygrywa w Mostarze, przełamuje się i to jest największy pozytyw" - stwierdził Samuel Szczygielski z Meczyki.pl.
"Legia przerwała serię czterech porażek i nagle... została liderem grupy w Lidze Konferencji Europy. Pięknie nie było, trudnych chwil nie zabrakło, ale przełamanie jest" - napisał Piotr Kamieniecki z TVP Sport.
Spora część dziennikarzy zwróciła uwagę na dobrą pracę wozu VAR. "Pomysł z Celhaką okazał się znakomitym ruchem. Obaj ze Sliszem wykonali dzisiaj tytaniczną pracę. Jędrzejczyk szefował w obronie, do tego czujne oko VARowców - Legia Warszawa liderem w swojej grupie" - ocenił Paweł Gołaszewski z Prawdy Futbolu.
"Brawo Legia, brawo milimetry! Drugie zwycięstwo i można myśleć o wyjściu z grupy!" - napisał dyrektor Canal + Sport Michał Kołodziejczyk.
Nastroje nieco ostudził Mateusz Janiak z Weszło. "Stop the count! A tak poważnie - niby 6/9, fajnie, miło, milusio, ale wyniki ułożyły się tak niekorzystnie, że ciągle jak u Lipnickiej - wszystko się może zdarzyć w tej grupie. Tym niemniej - brawo Legia. Tak trzymać" - czytamy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!