Legia w czwartek przystąpiła do rywalizacji w Lidze Konferencji Europy. Wicemistrzowie Polski w pierwszym meczu fazy grupowej podejmowali Aston Villę. Zespół z Premier League był faworytem, jednak szybko przekonał się, że wizyta na stadionie przy Łazienkowskiej nie będzie spacerkiem.
Już w trzeciej minucie Legia wyszła na prowadzenie dzięki Pawłowi Wszołkowi. Potem bramki sypały się jedna za drugą. W pierwszych 45. minutach obejrzeliśmy jeszcze trzy trafienia, a do przerwy było 2:2.
Po zmianie stron Legia kontynuowała dobrą grę w ofensywie i już w 51. minucie wyszła na prowadzenie. Swoją drugą bramkę tego wieczoru po bardzo ładnej indywidualnej akcji zdobył Ernest Muci. Aston Villi gra się nie kleiła, więc trener Unai Emery zdecydował się dokonać kilku zmian. W 67. minucie na boisku pojawił się Matty Cash, który zastąpił Caluma Chambersa.
Reprezentant Polski mógł jednak czuć się rozczarowany pierwszymi sekundami na boisku w Warszawie. Gdy tylko wbiegł na plac gry, dało się usłyszeć głośne gwizdy. Trudno jednoznacznie ocenić, czy były one skierowane w jego stronę, czy też ogólnie zespołu rywali, który dokonywał roszad w składzie. W mediach społecznościowych pojawiły się sprzeczne opinie.
"Matty Cash wygwizdany przez trybuny Legii przy wejściu na boisko" - napisał Samuel Szczygielski z portalu Meczyki.pl.
Mecz zakończył się zwycięstwem 3:2 dla Legii Warszawa.