W czwartkowe popołudnie i wieczór Raków Częstochowa oraz Legia Warszawa przystąpią do rywalizacji w europejskich pucharach. Przez ostatnie dwa dni kibice mogli emocjonować się spotkaniami w Lidze Mistrzów, a w czwartek mogą zobaczyć drużynę mistrza Polski w Lidze Europy przeciwko Atalancie, a Legię w Lidze Konferencji Europy, gdzie zmierzy się z Aston Villa.
Gra w europejskich pucharach to z jednej strony szansa na wypromowanie się i zebranie doświadczenia na tle rywali z całej Europy, a z drugiej okazja do zarobienia ogromnych pieniędzy. Raków Częstochowa za sam udział w Lidze Europy zarobił już około 7,2 mln euro (ponad 32 mln zł), na co składają się pieniądze za sam awans do fazy grupowej, z rankingu historycznego oraz praw telewizyjnych.
Za każdą wygraną w meczu fazy grupowej Raków zarobi 630 tys. euro (ok. 2,9 mln zł). Z kolei za remis zainkasuje 210 tys. euro (ok. 960 tys. zł). Gdyby piłkarzom Dawida Szwargi udało się wyjść z grupy, to wtedy mogliby liczyć na zarobek rzędu 1,1 mln eur (ok. 5 mln zł) w przypadku zajęcia pierwszego miejsca bądź 550 tys. euro (ok. 2,5 mln zł) za drugą pozycję w grupie.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Z kolei Legia Warszawa za sam awans do Ligi Konferencji Europy zarobiła już 2,96 mln euro (ok. 13,5 mln zł). Ta kwota może być oczywiście wyższa, jeśli tylko będą zdobywać punkty w fazie grupowej tych rozgrywek.
Zawodnicy Kosty Runjaicia za wygranie meczu w grupie zarobią dla klubu 500 tys. euro (ok. 2,3 mln zł). Remis to już nieco mniej, bo 166 tys. euro (ok. 760 tys. zł). Za wygranie grupy Legia może zarobić 650 tys. euro (ok. 3 mln zł). Drugie miejsce to połowa tej kwoty, czyli 325 tys. euro (ok. 1,5 mln zł).
Początek meczu Legii Warszawa z Aston Villa o 18:45, a Rakowa Częstochowa z Atalantą o 21:00. Relację tekstową z obu tych spotkań będzie można śledzić na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.