Osiem zwycięstw i dwa remisy - to bilans polskich drużyn w europejskich pucharach w obecnym sezonie. Raków Częstochowa awansował do III rundy el. do Ligi Mistrzów, ale nawet w przypadku porażki zagra jesienią w europejskich pucharów. Blisko tego celu są również Legia Warszawa, Lech Poznań i Pogoń Szczecin, które zameldowały się w III rundzie el. do Ligi Konferencji Europy. To pierwsza taka sytuacja od 11 lat. Nic więc dziwnego, że mecze budzą zainteresowanie kibiców. Naprzeciw ich oczekiwaniom postanowiła wyjść Telewizja Polska.
Już w piątek stacja poinformowała, że pokaże oba nadchodzące mecze Pogoni Szczecin z KAA Gent na otwartej antenie. Dzień później te same wieści przekazała w kontekście spotkań Rakowa z Arisem Limassol. Z kolei w niedzielę do tego grona dołączyły mecze Lecha Poznań ze Spartakiem Trnava. Niewiadoma pozostawała jedynie transmisja spotkań Legii Warszawa z Austrią Wiedeń.
Późnym wieczorem pojawiły się długo wyczekiwane wieści w tej sprawie. "'Sen o Warszawie' wybrzmi w kolejnej rundzie w TVP Sport" - poinformowano na profilu stacji na Twitterze, co oznacza, że oba mecze stołecznego klubu będą dostępne w otwartej telewizji.
Pierwsze z nich zaplanowano na czwartek 10 sierpnia. Piłkarze zagrają na Stadionie Wojska Polskiego, a mecz będzie pokazany na antenie TVP Sport. Z kolei rewanż odbędzie się tydzień później, tym razem na terenie rywala - transmisję przeprowadzi TVP.
Legia z problemami zameldowała się w III rundzie el. do LKE. Najpierw zremisowała 2:2 na wyjeździe z Ordabasami Szymkent, by na własnym stadionie wygrać 3:2. W końcówce zrobiło się jednak nerwowo, ale drużynie Kosty Runjaicia udało się utrzymać korzystny wynik.
Z kolei ekipa z Austrii bez większych problemów wyeliminowała Borac Banja Luka. W pierwszym meczu wygrała 1:0, by w rewanżu dołożyć kolejne dwa trafienia przy tylko jednym rywali. Mimo wszystko jednak to Legia powinna być faworytem nadchodzących starć. Przemawia za tym m.in. fakt posiadania droższego składu, który teoretycznie powinien lepiej prezentować się na boisku (31,3 mln euro Legii przy zaledwie 19,03 mln euro Austrii Wiedeń).
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
Dodatkowo polskie kluby już pokazały, że są w stanie wygrać z tym zespołem. W poprzednim roku austriacka drużyna mierzyła się z Lechem Poznań w fazie grupowej LKE. Wtedy piłkarze Johna van den Broma wygrali u siebie 4:1, a na wyjeździe zremisowali 1:1.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!