• Link został skopiowany

Tak irlandzkie media piszą o wygranej Pogoni. Jeden bohater

Pogoń Szczecin wyraźnie przybliżyła się do awansu do kolejnej fazy eliminacji Ligi Konferencji Europy, pokonując na wyjeździe Linfield 5:2. Irlandzkie media nie kryją rozczarowania porażką i wskazują nazwisko największej gwiazdy rywali. "Solidny występ byłego skrzydłowego Hull City i West Bromu, Kamila Grosickiego, rozwiał nadzieje Linfielda na awans" - podsumował "News Letter".
Fot. Ennio Leanza / AP

Wczorajszy wieczór upłynął pod znakiem spotkań polskich drużyn w kwalifikacjach do Ligi Konferencji Europy. Z bardzo dobrymi wspomnieniami z Irlandii Północnej wrócą piłkarze Pogoni Szczecin. Mecz z Linfieldem zakończył się dla nich znakomitym zwycięstwem 5:2, które mocno przybliżyło ich do awansu do kolejnej rundy eliminacji.

Zobacz wideo Sonny Kittel szczerze o reprezentacji Polski: Słyszałem, że Boniek...

Irlandzkie media po porażce z Pogonią Szczecin. "Zawodnicy Linfield stąpali po cienkim lodzie"

Wynik spotkania otworzył w 14. minucie Kamil Grosicki, wykorzystując rzut karny. Pomocnik reprezentacji Polski rozegrał bardzo solidne spotkanie, o czym świadczą dodatkowo dwie późniejsze asysty przy bramkach Joao Gamboy i Mariusza Fornalczyka. Gole dla Pogoni strzelili jeszcze Mariusz Malec i Efthymios Koulouris. 

Choć Linfield nie było faworytem w tym meczu, irlandzkie media nie kryją rozczarowania rozmiarem porażki. "Zawodnicy Linfield stąpali po cienkim lodzie" - czytamy w "News Letter". Dziennikarze zwrócili przede wszystkim uwagę na postawę Grosickiego. "Solidny występ byłego skrzydłowego Hull City i West Bromu, Kamila Grosickiego, rozwiał nadzieje Linfielda na awans do Ligi Konferencji Europy, gdy Pogoń Szczecin odniosła zwycięstwo 5:2 w dramatycznym pierwszym meczu drugiej rundy kwalifikacyjnej na Windsor Park" - dodano.

"Wszystko zaczęło się od wykorzystanego przez Kamila Grosickiego rzutu karnego"

W podobnym tonie mecz w Belfaście opisano w "The Irish News". "Linfield trafiony na piątkę. Zespół z Irlandii Północnej ma wszystko do zrobienia w Polsce po tym, jak zakończył thriller z siedmioma bramkami na Windsor Park porażką 2:5. Wszystko zaczęło się od wykorzystanego przez Kamila Grosickiego rzutu karnego" - stwierdzono.

Rozczarowania porażką nie kryto również w "Belfast Telegraph". "Europejskie nadzieje klubu wiszą na włosku. Dwa gole zdobyte, dwa nieuznane i zbyt wiele niechlujnie straconych przez Linfield. To była dramatyczna noc futbolu w Windsor Park i ostatecznie frustrująca dla podopiecznych Davida Healy'ego" - podsumowano. 

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

W pomeczowej relacji dziennik nawiązał też do kibiców Pogoni, których nie wpuszczono na trybuny. "Dziesiątki polskich fanów było w Belfaście w czwartek i wielu z nich próbowało wejść na stadion tylko po to, by zostać odesłanym. Policja przeprowadzała wyrywkowe kontrole osób zbliżających się do stadionu. Gdyby piłkarze Linfield byli równie konsekwentni w kluczowych momentach, zapewniliby sobie lepszy wynik" - czytamy.

Rewanżowe spotkanie Pogoni Szczecin z Linfieldem odbędzie się w czwartek 3 sierpnia na Stadionie Miejskim w Szczecinie. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: