Granica żenady przekroczona. Mourinho tak potraktował trenera rywali. Przykre [WIDEO]

Jose Mourinho dopiął swego. Jego AS Roma w dramatycznych okolicznościach awansowała do półfinału Ligi Europy. Portugalczykowi wygrana nad Feyenoordem najwyraźniej udzieliła się za bardzo. Po meczu w tunelu zupełnie bez klasy zachował się w stosunku do trenera rywali. Po prostu na niego nawrzeszczał.

Jose Mourinho z pewnością przeżył nerwowy wieczór, ale takiego zachowania nie sposób usprawiedliwiać. AS Roma była o krok od odpadnięcia z Ligi Europy, ale ostatecznie w dramatycznej końcówce odwróciła losy dwumeczu z Feyenoordem i awansowała do półfinału, w którym zmierzy się z Bayerem Leverkusen. Po wszystkim słynny trener wyładował swoje emocje na szkoleniowcu holenderskiej drużyny, któremu ewidentnie chciał dokuczyć.

Zobacz wideo Kibole grożą, przełomowe informacje! Co z wielkim finałem Pucharu Polski?

Chora reakcja Jose Mourinho. Wyżył się trenerze rywala. A to nie koniec...

AS Roma po pierwszym meczu w Rotterdamie musiała odrabiać straty. Feyenoord przed tygodniem wygrał 1:0 po golu Matsa Wieffera. W dodatku przed tamtym spotkaniem atmosferę nieco podgrzał trener Feyenoordu Arne Slot. Na konferencji prasowej narzekał bowiem na skrajnie defensywne usposobienie ekipy prowadzonej przez Mourinho. - Osiągają wyniki dzięki swojemu stylowi gry, a ja wolę oglądać Manchester City i Napoli - stwierdził.

Kibice Śląska podczas meczu z Piastem. To spotkanie Śląsk przegrał 0:1. Nie tylko piłkarze zwolnili trenera Śląska. Nikt mu nie pomógł. Nawet oni

Portugalczyk wziął tę wypowiedź bardzo do siebie. Jego zespół w ostatnich sekundach odrobił straty. Bramka Paulo Dybali w 89. minucie dała zwycięstwo 2:1 i dogrywkę. W niej rzymianie dołożyli jeszcze dwa trafienia i Mourinho mógł triumfować. Postanowił więc odegrać się na Slocie, ale zrobił to w zupełnie absurdalny sposób.

Poland Soccer Conference League Trener Fiorentiny wychwala Lecha Poznań. Co za słowa

Obaj trenerzy po spotkaniu zeszli do tunelu Stadio Olimpico. Szli tuż obok siebie i nagle Mourinho zaczął głośno krzyczeć. - Patrzycie na Napoli i Manchester City, a powinniście patrzeć na nas! - darł się triumfalnie. Slot nie dał się jednak sprowokować i nie zwracał na niego uwagi. Cała sytuacja została nagrana.

Zła krew pomiędzy sztabami obu klubów przejawiała się również w trakcie samego meczu. W pierwszej połowie asystent Mourinho Salvatore Foti otrzymał czerwoną kartkę po tym, jak uderzył napastnika Feyenoordu Santiago Gimeneza w twarz, a potem go przewrócił. Wtedy doszło do ostrych przepychanek, po których żółtą kartkę obejrzał również rezerwowy bramkarz gości Timon Wellenreuther.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Mourinho na tym nie poprzestał. Po konferencji prasowej wręczył jednemu z holenderskich dziennikarzy brelok z herbem klubu i trofeum Ligi Konferencji Europy (Roma wywalczyła je rok temu). Z kolei w rozmowie ze Sky Sport wyśmiewał Slota za to, że jest łysy. - Teraz wiesz, dlaczego moje włosy są siwe! Drugi trener jest łysy, a ja mam siwe włosy. To dlatego, że ja rozegrałem 150 meczów w Europie i widziałem wszystko - prowokował Mourinho.

Więcej o: