Trener Fiorentiny wychwala Lecha Poznań. Co za słowa

- Jeśli zostawisz takiej drużynie centymetr wolnej przestrzeni, może sprawić ci wiele problemów - powiedział o Lechu Poznań trener Fiorentiny Vincenzo Italiano. Włoch jest zadowolony z awansu, ale podkreślił, że mistrz Polski był najtrudniejszym rywalem, z którym do tej pory się mierzył.

Lech Poznań zmierzył się z Fiorentiną w ćwierćfinale Ligi Konferencji. W pierwszym meczu, który miał miejsce w stolicy Wielkopolski, ekipa Johna van den Broma była wyraźnie słabsza i przegrała 1:4. Rewanż odbył się tydzień później we Florencji i mało kto spodziewał się, że mistrz Polski zdoła zagrozić Włochom. 

Zobacz wideo Sport.pl Fight odc. 13

Vincenzo Italiano chwali Lecha Poznań

Lech wszystkich zaskoczył i spisał się znakomicie. Przez krótki czas prowadził 3:0, a taki wynik gwarantował dogrywkę. Niestety w końcówce meczu piłkarze popełnili za dużo błędów i Fiorentina zdobyła dwa gole, eliminując mistrzów Polski. Po spotkaniu trener włoskiej ekipy Vincenzo Italiano podkreślił, że Lech był najtrudniejszym rywalem, z którym mierzył się w europejskich pucharach. 

- Najważniejszą rzeczą w tej chwili, nie myśląc o przebiegu meczu, jest radość z dotarcia do półfinału. Nie ma łatwych meczów. Sami sobie skomplikowaliśmy sytuację, ale później zareagowaliśmy jak dojrzała drużyna i oznacza to, że mamy charakter. Patrząc na to, jak potoczyła się gra, do tej pory Lech był naszym najtrudniejszym przeciwnikiem. Jeśli zostawisz takiej drużynie centymetr wolnej przestrzeni, może sprawić ci wiele problemów - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej. 

Dumny z postawy Lecha był również trener John van den Brom. - To na pewno była niesamowita noc. Oczywiście, koniec końców to nie wystarcza, okej. Rozumiem to. Ale i tak jestem dumny - powiedział w rozmowie z Viaplay. A ma z czego, bo dzięki tegorocznym wynikom Lech awansował w rankingu klubowym UEFA na 83. miejsce. Jest obecnie najlepszą polską drużyną w tym zestawieniu.

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

W półfinale Ligi Konferencji Fiorentina zmierzy się z FC Basel. Szwajcarzy poprzednio wyeliminowali Niceę. Lech z kolei może teraz skupić się na ekstraklasie, gdzie walczy o udział w przyszłorocznej edycji europejskich pucharów. Po 28 kolejkach zajmuje trzecie miejsce w tabeli i ma na koncie 48 punktów, o jeden więcej niż czwarta Pogoń Szczecin. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.