Lech Poznań zakończył rywalizację w Lidze Konferencji Europy na ćwierćfinale. Zawodnicy Johna van den Broma ulegli w dwumeczu Fiorentinie 4:6. Zespół z Włoch już w pierwszym spotkaniu wypracował sobie sporą przewagę, wygrywając na Stadionie Miejskim w Poznaniu 4:1. Choć w rewanżowym starciu we Florencji mistrzowie Polski prowadzili nawet 3:0, rywale odpowiedzieli dwoma bramkami i zapewnili sobie awans do półfinału.
Był to pierwszy od 27 lat ćwierćfinał polskiego klubu w rozgrywkach europejskich. Lech odniósł tym samym sukces, jakiego nie było od dawna i na który czekali polscy kibice. Solidna postawa poznaniaków przełożyła się na awans w krajowym rankingu UEFA, w którym Polska zajmuje obecnie 24. lokatę.
Lech może również mówić o ogromnym sukcesie na własny rachunek. Awans do ćwierćfinału LKE pozwolił zawodnikom Van den Broma zaliczyć ogromny skok w rankingu klubowym UEFA. Mistrzowie Polski awansowali aż o 125 miejsc i obecnie są 83. klubem w Europie ze współczynnikiem 19,000. Na taki wynik składa się aż 14 punktów wywalczonych w tym roku oraz dwa punkty za sezon 2018/19 i trzy za 2020/21).
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Zajmująca wcześniej dopiero 208. miejsce drużyna została tym samym najlepszym polskim klubem w zestawieniu. Poznaniacy wyprzedzili Legię Warszawa (137. lokata, współczynnik 11,000). Na 255. miejscu sklasyfikowany jest Raków Częstochowa (współczynnik 5,000).
Lech w najnowszym zestawieniu wyprzedził też między innymi Rapid Wiedeń, Getafe, Anderlecht czy Fiorentinę, która dzięki grze w półfinale ma szansę jeszcze wskoczyć przed polski zespół.