Czy to Barcelona? Czy to Manchester? Nie, to Lech Poznań. Genialna akcja w LKE. "Tiki-taka" [WIDEO]

26 podań i gol Filipa Marchwińskiego - tak wyglądała bramkowa akcja Lecha Poznań w ostatnim meczu przeciwko Djurgardens w 1/8 finału Ligi Konferencji Europy. Media zachwycają się składną akcją mistrza Polski. Znaleziono nawet na to specjalne określenie: "Poznańska tiki-taka". Co nawiązuje nieco do stylu gry FC Barcelony.

Lech Poznań w kwietniu zagra w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy. Rywalem mistrza Polski będzie włoska Fiorentina.  W piątek niedługo po losowaniu UEFA podała daty spotkań. Pierwsze spotkanie odbędzie się 13 kwietnia o 21:00 w Poznaniu, a rewanż we Florencji zaplanowany jest na 20 kwietnia i godzinę 18:45. W oczekiwaniu na dwumecz platforma Viaplay przypomniała kibicom jedną z ładniejszych akcji z ostatniego meczu z Djurgardens. 

Zobacz wideo Chwile grozy na High League. Spodek wstrzymał oddech. Izak: To był szok

Lech Poznań czaruje w Europie. Co za akcja mistrza Polski

Była 77. minuta rewanżowego starcia z Djurgardens, kiedy Filip Marchwiński wyprowadził Lecha Poznań na prowadzenie i znacznie przybliżył polski zespół do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. 21-latek wykończył cudowną akcję całej drużyny. 

Lewandowski jednym dotknięciem piłki zmienił wszystko. Dosłownie Lewandowski jednym dotknięciem piłki zmienił wszystko. Dosłownie

Wszystko zaczęło się od wymiany podań między defensorami a Filipem Bednarkiem. W kolejnych sekundach gracze Lecha próbowali przedostać się pod pole karne Djurgardens, a ich podania były niezwykle precyzyjne. 

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

Kiedy gracze Lecha znaleźli się pod bramką rywala, najpierw bardzo dobrym zagraniem w kierunku Mikaela Ishaka popisał się Joel Pereira. A Szwed zgrał do Adriena Ba Louy, który zgrał do Kvekweskiriego. Ten wycofał do Pereiry, ale po chwili znów był przy piłce. Ostatecznie futbolówka trafiła do Rebocho, który odnalazł w polu karnym Filipa Marchwińskiego, który zakończył piękną akcję bardzo dobrym uderzeniem i wyprowadził Lecha na prowadzenie.

Lewandowski z udziałem w golu Lewandowski użył magii! Tak padł zwycięski gol w El Clasico [WIDEO]

Piłkarze Johna van den Broma wykonali w tym ataku pozycyjnym 26 niezwykle precyzyjnych i celnych podań. "Akcja roku Lecha Poznań. Tak gra mistrz Polski w Europie. Poznańska Tiki-Taka" - czytamy na proflu Viaplay. A dlaczego Tiki-Taka? Był to preferowany styl gry i ataku pozycyjnego FC Barcelony za najlepszych lat, która pod wodzą Pepa Guardioli dominowała w europejskiej piłce. Nawiązał do tego także Radosław Laudański. "Widząc tak rozegrany atak pozycyjny, myślę, że Pep Guardiola, Maurizio Sarri, Luis Enrique i Luciano Spalletti biliby brawo" - napisał.

Więcej o: