Burza po meczu Barcelony. "Skandal. Kradzież w Europie". A to dopiero początek

"Kradzież w Europie", "Skandal", "Ewidentne karne" - hiszpańska prasa surowo oceniła pracę sędziego w meczu Barcelony z Manchesterem United. Nie zabrakło też fragmentu o domniemanym faulu na Robercie Lewandowskim.

Choć było to starcie tylko 1/16 finału Ligi Europy, to zapachniało Ligą Mistrzów. I to taką w najlepszym wydaniu. Kibice na Camp Nou obejrzeli cztery bramki. Wszystkie padły w drugiej połowie. Najpierw na listę strzelców wpisał się Marcos Alonso, a goście wyrównali za sprawą Marcusa Rashforda. Anglik był też zamieszany przy trafieniu na 2:1, gdy po jego zagraniu Jules Kounde skierował piłkę do własnej bramki. Na 2:2 strzelił Raphinha, który co prawda dośrodkowywał do Roberta Lewandowskiego, ale Polak - co dopiero można było dostrzec na powtórkach - nie dotknął piłki. Mecz zakończyłem się remisem, jednak hiszpańska prasa uważa, że wynik meczu został wypaczony. I opisuje kilka kontrowersyjnych sytuacji.

Zobacz wideo 82 proc. uczniów nie jest aktywnych choćby przez godzinę dziennie. 30 proc. uczniów unika wuefu. "Dotykają nas problemy bogatych krajów"

Robert Lewandowski w meczu Barcelona - Manchester United Ocenili mecz Barcelona - Manchester United. Wymownie o Lewandowskim. Cisza

Ręka Freda

Chodzi o sytuację z 80. minuty, gdy piłka miała dotknąć ręki Freda w polu karnym United. "Skandal! Niechlujny ruch Brazylijczyka sprawił, że dotknął piłki ręką, a jego ręka była zbyt daleko od tułowia, by nie odgwizdać karnego. Jednak ani VAR, ani arbiter Maurizio Mariani nie dopatrzyli się przewinienia" - pisze kataloński "Sport".

"Barrenecha Montero, nasz analityk sędziowski, uważa, że powinna być podyktowana jedenastka za zagranie ręką Freda. Tłumaczy, że choć to było niewinne zagranie, to jednak piłka trafiła go w ramię, więc karny się należał" - dodaje "Mundo Deportivo"

Karny na Lewandowskim?

Z kolei "One Football" pisze o "kradzieży w Europie", nawiązując do sytuacji z 11. minuty, gdy Varane przepychał się z Lewandowskim w polu karnym.

"Francuz przetrzymał Polaka do tego stopnia, że uniemożliwił mu kontakt z piłką i tym samym możliwość oddania strzału. Sędzia Mariani musiał stoperowi United pokazać za to żółtą kartkę. A że później Varane otrzymał żółtą kartkę, to powinien być wtedy wyrzucony z boiska" - czytamy.

Ale to nie jedyna sporna sytuacja według Hiszpanów. "One Football" twierdzi, że Barcelonie należała się także jedenastka za faul na Jordim Albie w polu karnym, gdy Aaron Wan-Bissaka najpierw stracił piłkę, a później wślizgiem ją wybił na rzut rożny. Trzeba jednak traktować doniesienia hiszpańskiej prasy z przymrużeniem oka, bo tamtejsi dziennikarza często zbyt emocjonalnie podchodzą do swoich drużyn.

Mecz ostatecznie zakończył się remisem 2:2. Rewanż odbędzie się za tydzień. A co wcześniej? W najbliższy weekend Barcelona zagra u siebie z Cadizem, a United na Old Trafford podejmie Leicester.

Więcej o: