Cristiano Ronaldo zdobył gola, a potem... HIT. Kibiców rywala poniosło [WIDEO]

Manchester United wygrał z Sheriffem Tyraspol, a Cristiano Ronaldo otworzył dorobek strzelecki w tym sezonie. Bramka zdobyta przez Portugalczyka uradowała wielu fanów, którzy wraz z nim świętowali to trafienie.

W ostatnich dniach Manchester United gra wyłącznie w Lidze Europy, gdyż ze względu na śmierć królowej Elżbiety II rozgrywki Premier League są zawieszone. Tydzień temu angielski klub przegrał z Realem Sociedad 0:1, teraz liczył na przełamanie w rywalizacji z Sheriffem Tyraspol. Spotkanie odbywało się w Kiszyniowie, bowiem od czasu, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę, UEFA nie zgadza się na rozgrywanie meczów europejskich pucharów w Naddniesztrzu, gdzie leży Tyraspol. 

Zobacz wideo Wielki powrót Cristiano Ronaldo. "Lepiej nie mógł sobie tego wymarzyć"

Cristiano Ronaldo z pierwszym golem w sezonie. Niezwykła reakcja trybun w Kiszyniowie

W wyjściowej jedenastce Manchesteru United na to spotkanie pojawił się Cristiano Ronaldo, który dotychczas nie spędził zbyt wielu minut na murawie. Nie był to dobry omen dla jego zespołu, gdyż w tym sezonie Portugalczyk trzy razy wybiegał w podstawowym składzie i trzy razy jego drużyna schodziła z boiska pokonana. W dodatku 37-latek ani razu nie zdołał pokonać bramkarza rywali.

Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Wynik rywalizacji z mistrzami Mołdawii otworzył w 17. minucie Jadon Sancho. Kilkadziesiąt minut później jeden z zawodników Sheriffa faulował w polu karnym Diogo Dalota. Sędzia podyktował rzut karny, do którego podszedł Ronaldo.

Portugalczyk przechytrzył bramkarza, oddając mocny strzał w środek bramki. Po chwili wykonał swoją ikoniczną celebrację i mógł przy tym liczyć na wsparcie całego stadionu. Napastnik przekonał się, co znaczy "efekt Cristiano". Na trybunach wybrzmiał bowiem charakterystyczny dla 37-latka okrzyk radości.

- Cały stadion świętował razem z Cristiano Ronaldo po tym, gdy ten strzelił gola z rzutu karnego - napisano. 

Manchester United pokonał Sheriff Tyraspol. Kolejnym rywalem Manchester City

Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 dla Anglików, który dzięki temu przesunęli się na drugie miejsce w tabeli grupy E Ligi Europy. W równolegle rozgrywanym meczu Real Sociedad pokonał 2:1 Omonię Nikozja.

Jako że niektóre spotkania najbliższej kolejki Premier League zostały przełożone, to kolejny mecz Manchesteru United odbędzie się już po przerwie reprezentacyjnej. W niedzielę 2 października podopieczni Erika ten Haga zmierzą się z Manchesterem City.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.