Lech Poznań nie miał dobrego startu w bieżącym sezonie. Przegrywał w ekstraklasie, superpucharze Polski i w eliminacjach Ligi Mistrzów. Tak trafił do Ligi Konferencji Europy i w tych rozgrywkach też nie wygrał wszystkich spotkań. Ale ostatecznie okazał się lepszy w dwumeczach z gruzińskim Dinamem Batumi (6:1), islandzkim Vikingurem Reykjavik (4:2) i luksemburskim F91 Dudelange (3:1) i te wyniki dały mu awans do fazy grupowej.
W losowaniu trafił do grupy C, w której wylądowały też Villarreal, Austria Wiedeń i Hapoel Beer Szewa. Pierwszym rywalem Lecha będzie hiszpański zespół. A więc siódma drużyna ubiegłego sezonu La Liga, która jeszcze rok temu zdobyła Ligę Europy. O awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy musiała zagrać tylko jeden dwumeczu, a jej rywalem był chorwacki Hajduk Split. Villarreal wygrał oba mecze: pierwszy - 4:2 i drugi - 2:0.
Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Villarreal jest faworytem czwartkowego starcia z Lechem Poznań. Nadzieją dla polskich kibiców jest jednak skok formy drużyny Johna van den Broma. Po słabym starcie Lech zaczął wygrywać. Obecnie utrzymuje serię trzech wygranych w ekstraklasie - 1:0 z Piastem, 3:0 z Lechią i 2:0 z Widzewem. Dotychczasowe wyniki sprawiły, że zajmuje na 8. miejsce w tabeli, co jest wynikiem dużo lepszym w porównaniu do poprzednich. Wcześniej znajdował się na samym dnie.
Villarreal z kolei jak dotąd nie zaznał smaku porażki - po czterech kolejkach zajmuje trzecie miejsce w LaLiga z dorobkiem 10 punktów.
Mecz w ramach pierwszej kolejki fazy grupowej Ligi Konferencji Europy pomiędzy Villarrealem i Lechem Poznań rozpocznie się w czwartek, 8 września o godzinie 18:45. Spotkanie będzie można obejrzeć wyłącznie na platformie streamingowej Viaplay. Zapraszamy także do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.