Hiszpanie reagują na losowanie LKE. Tak, to naprawdę o Lechu Poznań

Hiszpańskie media są zachwycone grupą, do której trafił Villarreal w Lidze Konferencji Europy. Dziennikarze wypowiadają się o rywalach hiszpańskiej drużyny wręcz lekceważąco. Za to "Marca" twierdzi, że najtrudniejszym przeciwnikiem dla drużyny Unaia Emery'ego będzie właśnie Lech Poznań.

W czwartek zakończyły się eliminacje Ligi Konferencji Europy. W gronie 32 drużyn, które wystąpią w fazie grupowej tych rozgrywek jest tylko jeden polski klub - Lech Poznań. Mistrzowie kraju zremisowali 1:1 z Dudelange, co dało im awans po zwycięstwie 2:0 w pierwszym meczu. Szansy na historyczne osiągnięcie nie wykorzystał za to Raków Częstochowa, który po dogrywce przegrał 0:2 ze Slavią Praga. (2:3 w dwumeczu). 

Zobacz wideo Najwyższy kontrakt w historii Rakowa. "To jest inwestycja" [Sport.pl LIVE]

Lech Poznań znalazł się w czwartym, ostatnim koszyku. W takiej sytuacji trudno byłoby uniknąć chociaż jednego wymagającego rywala. Ostatecznie Lech trafił do grupy C, w której zagra z Villarrealem, Hapoelem Beer Szewa oraz Austrią Wiedeń. Villarreal to ubiegłoroczny półfinalista Ligi Mistrzów, który wyeliminował Bayern Monachium. Hiszpanie wydają się być poza zasięgiem Lecha oraz pozostałych ekip w tej grupie.

Hiszpańscy dziennikarze się cieszą. "Życzliwe losowanie"

Hiszpańskie media same przyznają, że losowanie dla Villarrealu było bardzo dobre. "ABC Deportes" już w tytule pisze o "autostradzie do 1/16 finału". "Drużyna Emery'ego będzie miała bardzo przystępne mecze z Hapoelem Beer-Szewa, Austrią Wiedeń i Lechem Poznań" – piszą dziennikarze. Wszyscy rywale zostali scharakteryzowani jako "drużyny z niewielkim doświadczeniem międzynarodowym, a przede wszystkim z poziomem technicznym, który nie stanowi zagrożenia".

"To życzliwe losowanie pozwala również drużynie nie podróżować dużo i nie męczyć graczy psychicznie, ponieważ często w tych zawodach konieczne jest podróżowanie do odległych obszarów Europy, co może zagrozić koncentracji i regeneracji zawodników" – dodano. "ABC" pisze, że celem Villarrealu będzie dotarcie do finału i wygranie go.

Z kolei "La Voz de Galicia" dodaje, że "Villarrealowi dopisało szczęście w piątkowym losowaniu fazy grupowej Ligi Konferencji, gdzie zmierzą się z izraelskim Hapoelem Beer-Szewa, austriacką Austrią Wiedeń i polskim Lechem Poznań, drużynami teoretycznie znacznie gorszymi od hiszpańskiej drużyny". Dodano, że hiszpańska ekipa uniknęła potyczek z najgroźniejszymi rywalami z drugiego koszyka, czyli 1. FC Koeln, Fiorentiny i Nicei.

"Marca" dodaje, że "przy odrobinie szczęścia Villarreal bez problemu dostanie się do kolejnej fazy Ligi Konferencji". Hiszpanie są tak pewni swego, że piszą nawet, iż Villarreal może posłać do boju rezerwowych zawodników, a pierwszy skład może skupić się na grze w lidze hiszpańskiej.

Dziennikarze piszą jednak zaskakująco o Lechu Poznań. Ich zdaniem mistrzowie Polski "postawią większy opór niż reszta rywali". Zaraz potem jednak dodają: "Po tym, jak Lech zabłysnął w zeszłym sezonie w ekstraklasie, przyszło rozczarowanie w eliminacjach do Ligi Mistrzów, gdzie przegrali z Karabachem 2:5. W lidze start Lecha był fatalny i jest na przedostatnim miejscu po pierwszych pięciu kolejkach, w których zdobył tylko jeden punkt. Z tego powodu najsilniejszy rywal Villarrealu jest słabszy niż kiedykolwiek. A Emery i jego gracze będą musieli to wykorzystać".

Mecze fazy grupowej będą rozgrywane 8 września, 15 września, 6 października, 13 października, 27 października i 3 listopada. Zwycięzcy grup awansują bezpośrednio do 1/8 finału, a drugie ekipy do play-offów (gdzie zmierzą się z ekipami z trzecich miejsc z Ligi Europy). Drużyny z miejsc 3 i 4 odpadają z pucharów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.