Starcia kibiców przed finałem LE. "Zwierzęta" z Niemiec [WIDEO]

Sytuacja przed finałem Ligi Europy pomiędzy Eintrachtem Frankfurt a Rangers FC staje się coraz bardziej napięta. W nocy z wtorku na środę kibice obu tarli ię ze sobą na ulicach Sewilli.

Eintracht Frankfurt i Rangers FC będą ze sobą rywalizować w europejskich pucharach po raz trzeci w historii. Wcześniej oba kluby spotkały się w półfinale Pucharu Europy w sezonie 1959/1960, gdzie w obu meczach górą był Eintracht (6:1 oraz 6:3). Teraz stawką jest zwycięstwo w Lidze Europy i awans do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Zespół prowadzony przez Olivera Glasnera wyeliminował West Ham United (2:1 i 1:0), a Rangersi pokonali RB Lipsk (0:1 i 3:1). Atmosfera pomiędzy klubami jest napięta.

Zobacz wideo Lech Poznań może stracić kluczowych piłkarzy przed LM. "Po takim sezonie stali się atrakcyjni"

Starcia między kibicami przed finałem Ligi Europy. "Niemcy to zwierzęta"

W nocy z wtorku na środę doszło do zamieszek pomiędzy kibicami Eintrachtu Frankfurt a Rangers FC na ulicach Sewilli. Do Andaluzji przyleciało około 150 tysięcy kibiców obu drużyn, a najbardziej zagorzali fani drużyny z Frankfurtu postanowili zaatakować Szkotów. Na jednym z nagrań kibice Eintrachtu rzucali różnymi przedmiotami w stronę fanów Rangersów, a jeden z nich doznał urazu głowy. Rzecznik policji w Sewilli poinformował, że pięciu kibiców Eintrachtu Frankfurt zostało przeniesionych do aresztu za naruszenie ciszy nocnej i porządku publicznego.

Właściciel jednej z hiszpańskich restauracji wprost określił Niemców "zwierzętami". - Ta fala kibiców pojawiła się znikąd około północy i zaczęła atakować wszystko, co jej stało na drodze. Atakowali ludzi kopniakami i różnymi ciosami, i ruszali dalej. Kibice Rangersów byli w mojej restauracji cały dzień i dobrze się bawili. Poza tym dobrze się zachowywali, nie mogę się ich nachwalić - czytamy. Ostatecznie sytuacja w mieście w nocy została opanowana. Na kilka godzin przed meczem kibice obrzucali się krzesełkami na ulicach Sewilli i atmosfera jest bardzo napięta.

Hiszpańska policja nie ma wątpliwości, że środowy finał Ligi Europy będzie największym wyzwaniem, z którym muszą się zmierzyć. Aby w Sewilli było spokojnie, służby zmobilizowały ponad pięć tysięcy policjantów i ochroniarzy. Aby rozdzielić kibiców obu drużyn, którzy nie mają biletów na mecz, władze postanowiły zorganizować dwie strefy. Fani Eintrachtu Frankfurt mają oglądać spotkanie w pobliżu Estadio Ramon Sanchez Pizjuan, natomiast kibice z Glasgow mają oglądać mecz na telebimie przy Estadio La Cartuja, oddalonym o około siedem kilometrów od miejsca rozgrywania finału.

Finał Ligi Europy pomiędzy Eintrachtem Frankfurt a Rangers FC odbędzie się w środę 18 maja o godzinie 21:00, a transmisja będzie dostępna do obejrzenia wyłącznie w serwisie streamingowym Viaplay.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.