W 30 sekund z nieba do piekła. Bramkarz Atalanty robił, co mógł. Zaskoczył go kolega

RB Lipsk dość szczęśliwie zremisował 1:1 z Atalantą Bergamo w ćwierćfinale Ligi Europy. Gola dla piłkarzy niemieckiej drużyny nie strzelił żaden z zawodników tego zespołu. Nawet Andre Silva z rzutu karnego.

Statystyki nie dają jasnej odpowiedzi. Z jednej strony to RB Lipsk był częściej przy piłce, ale to Atalanta Bergamo wypracowała zdecydowanie więcej sytuacji bramkowych. Niestety nie przełożyło się to na wiele bramek, bo w całym meczu obu drużynom zabrakło skuteczności. Potwierdzeniem tej tezy jest sytuacja z 58. minuty, gdy piłkarze RB Lipsk mieli dwie wyśmienite okazje do pokonania Juana Musso.

Zobacz wideo Analizujemy rywali Polaków na MŚ. Na to musi być gotowy Czesław Michniewicz

RB Lipsk szczęśliwie uratowane. 30 sekund, które zaważyło o remisie

Sędzia Michael Oliver podyktował rzut karny po przewinieniu Mehira Demirala, który podciął Christophera Nkunku. Do piłki nie podeszła jednak gwiazda RB Lipsk, a o dwa lata starszy Andre Silva. Wtedy fenomenalną obroną popisał się Juan Musso. Bramkarz Atalanty dość niefortunnie wybił piłkę przed siebie. Szybka reakcja pozwoliła mu jednak raz jeszcze uratować swoją drużynę, gdyż fenomenalnie obronił dobitkę Williego Orbana. 

Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Piłkarze Atalanty wybili piłkę w aut, ale to nie zażegnało zagrożenia. Gospodarze szybko wykonali aut i zagrali piłkę w pole karne, a Davide Zappacosta wbił ją do własnej bramki. Samobój padł dosłownie 25 sekund po pierwszej interwencji Musso. Całość można obejrzeć poniżej:

Atalanta Bergamo prowadziła w Niemczech od 17. minuty. Gola dla drużyny gości strzelił Luis Muriel. Kolumbijczyk z dużą łatwością wbiegł między dwóch obrońców i pokonał Gulacsiego mocnym strzałem na dalszy słupek. Wciąż nie wiadomo, która z drużyn awansuje do półfinału Ligi Europy. Zwycięzcę dwumeczu poznamy więc w najbliższy czwartek (14 kwietnia). Mecz rewanżowy odbędzie się w Bergamo. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA