Ukrainiec daje awans West Hamowi. Królowie Ligi Europy odpadają

Sevilla tym razem nie wygra Ligi Europy, mimo że finał zostanie rozegrany na jej Estadio Ramon Sanchez Pizjuan! Lepszy od Hiszpanów w 1/8 finału okazał się angielski West Ham United, który wygrał po dogrywce 2:0. Zwycięskiego gola dla "Młotów" w drugim meczu z rzędu strzelił Ukrainiec Andrij Jarmołenko.

Starcie West Hamu z Sevillą to bezsprzecznie najciekawsza para 1/8 finału Ligi Europy. W pierwszym meczu na arenie finału tegorocznej edycji Estadio Ramon Sanchez Pizjuan w Sewilli, lepsi okazali się gospodarze, którzy wygrali skromnie 1:0 po golu Munira El Haddadiego.

Zobacz wideo Ivan zabrał piłkę i uciekł z mamą do Polski. "Syn pyta: mój dom jeszcze stoi?"

Wielkie chwile Jarmołenki. West Ham wyeliminował Sevillę

W rewanżu na London Stadium West Ham zaczął dość niemrawo. Zanim "Młoty" przejęły inicjatywę na boisku, dwukrotnie uratował ich bramkarz Alphonse Areola (Łukasz Fabiański gra w Premier League, a Francuz w rozgrywkach pucharowych). Na kilka minut przed przerwą jednak zespół Davida Moyesa wyrównał stan dwumeczu. W 39. minucie po znakomitym dośrodkowaniu Michaila Antonio pięknym strzałem głową popisał się Czech Tomas Soucek i było 1:0 dla West Hamu.

Od tego momentu wyraźną przewagę miał West Ham, z kolei goście próbowali dotrwać do dogrywki i karnych, szukając swoich pojedynczych szans na zaskoczenie przeciwnika. W 90 minutach Sevilla dopięła swojego celu, ale w dogrywce już nie. W 111. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Pablo Fornals, jego kąśliwe uderzenie obronił Bono, ale ze skuteczną dobitką zdążył rezerwowy Ukrainiec Andrij Jarmołenko, który, choć dotąd był w drużynie Davida Moyesa nieprzekonującym rezerwowym, w drugim meczu z rzędu zdobył zwycięską bramkę dla swojego zespołu. 

Sevilli, która od kilku tygodni zmaga się ze sporymi problemami kadrowymi, nie stać było już na odpowiedź. West Ham zwyciężył po dogrywce 2:0 i piękna pucharowa przygoda "Młotów" w Lidze Europy będzie wciąż trwała. 

Co ciekawe o dogrywki doprowadził także inny klub z Sewilli - Betis, który przed tygodniem wprawdzie przegrał u siebie z niemieckim Eintrachtem Frankfurt 1:2, ale w rewanżu we Frankfurcie uratował się dopiero w 90. minucie gry, gdy gola dla "Verdiblancos" strzelił niezawodny Borja Iglesias. W dogrywce jednak to Eintracht trafił do siatki w ostatniej minucie. W 120. minucie bramkę na wagę remisu 1:1 i awansu zdobył stoper Martin Hinteregger.

Do kolejnej rundy awansował francuski Olympique Lyon po remisie z FC Porto 1:1. Przypomnijmy, że wcześniej wolny los otrzymał niemiecki RB Lipsk, który miał grać z ostatecznie wykluczonym z rozgrywek Spartakiem Moskwa. 

Wyniki wieczornych meczów 1/8 finału Ligi Europy:

West Ham United (Anglia) - Sevilla (Hiszpania) 2:0 po dogrywce (Soucek 39', Jarmołenko 111')
Dwumecz: 2:1, awans West Hamu.

Eintracht Frankfurt (Niemcy) - Real Betis Sewilla (Hiszpania) 1:1 po dogrywce (Hinteregger 120' - Iglesias 90')
Dwumecz: 3:2, awans Eintrachtu.

Olympique Lyon (Francja) - FC Porto (Portugalia) 1:1 (Dembele 13' - Pepe 27')
Dwumecz: 2:1, awans Lyonu.

Komplet ćwierćfinalistów Ligi Europy:

FC Barcelona (Hiszpania), Atalanta Bergamo (Włochy), Sporting Braga (Portugalia), RB Lipsk (Niemcy), Glasgow Rangers (Szkocja), West Ham United (Anglia), Olympique Lyon (Francja), Eintracht Frankfurt (Niemcy).

Losowanie ćwierćfinałów Ligi Europy odbędzie się w piątek o godzinie 13:30. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.