Dobre wieści dla polskich klubów. Legia walczy o ważne punkty do rankingu UEFA

Już w czwartek Legia Warszawa zmierzy się na wyjeździe z Napoli w spotkaniu 3. kolejki fazy grupowej Ligi Europy. Drużyna Czesława Michniewicza nie będzie jednak walczyła w tym meczu tylko o punkty w grupie, ale także o punkty do rankingu UEFA. Celem jest wyprzedzenie Rumunii.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Legia Warszawa jest prawdopodobnie jednym z największych zaskoczeń tegorocznej edycji Ligi Europy. Mistrzowie Polski niespodziewanie prowadzą w swojej grupie C po dwóch zwycięstwach - ze Spartakiem Moskwa (1:0) i Leicester City (1:0) pomimo tego, że byli skazywani na porażkę.

Zobacz wideo Legioniści muszą szczególnie na niego uważać. "Legia to jego ulubiona ofiara"

Legia walczy nie tylko dla siebie, ale dla wszystkich polskich klubów. Celem jest wyprzedzenie Rumunii

W czwartek natomiast drużyna Czesława Michniewicza zmierzy się z Napoli na Stadio Diego Armando Maradona. Włoski klub zaczął w tym sezonie rozgrywki ligowe od ośmiu zwycięstw z rzędu i będzie faworytem tego spotkania. W europejskich Neapolitańczycy jednak rozczarowują i mają jeden punkt (2:2 z Leicester i 2:3 ze Spartakiem) i w tym Legia może upatrywać szansę na sprawienie kolejnej niespodzianki w LE.

Walka w czwartkowym spotkaniu będzie się toczyła nie tylko o punkty w tabeli, ale także o punkty w rankingu UEFA. Na nich musi szczególnie zależeć nie tylko Legii, ale także wszystkim innym polskim klubom. Do niedawna sytuacja polskiej ekstraklasy w tym zestawieniu wyglądała fatalnie, bo zajmowała dopiero 32. miejsce. Jednak dzięki dobrej grze w Europie Lecha Poznań w zeszłym sezonie i Legii w tym obecnym zaliczyliśmy awans na 26. pozycję. 

Tuż przed nami plasują się Rumunia, która wyprzedza nas o zaledwie 0,750 punktu i zdecydowanie jest możliwe wyprzedzenie ich jeszcze w tym roku. Jedynym reprezentantem tego kraju w europejskich jest CFR Cluj, który gra w Lidze Konferencji Europy. Ich występy nie są jednak tak dobre jak Legii i uzbierali zaledwie punkt. W czwartek Rumuni zagrają z AZ Alkmaar na wyjeździe. Jako że Legia za zwycięstwa może otrzymać maksymalnie 0,500 punktu, to w tym tygodniu nie uda się wyprzedzić Rumunów. 

Mająca 15,875 punktów Polska musi oglądać się także za siebie. Pewne jest, że nie wyprzedzą nas Węgrzy (15,875 punktów), gdyż we wtorek Ferencvaros przegrał z Celtikiem. Za plecami są także Kazachstan (15,500) oraz Azerbejdżan (15,500), które mają po jednym kluby. Co więcej, zmierzą się one w bezpośrednim meczu. W przypadku zwycięstwa Kajratu lub Karabachu i porażki Legii, jeden z tych krajów wyprzedzi Polskę w rankingu. 

Z perspektywy polskich klubów kluczowe jest zajęcie co najmniej 28. miejsca, które pozwoli na grę trzech klubów w II rundzie eliminacji LKE w sezonie 2023/24. 29. miejsce daje taki start zdobywcy pucharu i wicemistrzowi.

UEFA przyznaje 2 pkt do swojego rankingu za zwycięstwo oraz 1 pkt za remis. Wynik ten jest dzielony przez liczbę drużyn z danego kraju. W naszym przypadku są to 4 drużyny. Zwycięstwo Legii oznacza więc realnie 0,5 pkt do rankingu, a remis 0,25 pkt.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.