Arkadiusz Milik po raz ostatni wystąpił w barwach OM 23 maja w starciu ostatniej kolejki Ligue 1 z FC Metz (1:1), w którym także zdobył jedyną bramkę dla swojej drużyny. Później jednak musiał przejść zabieg kontuzjowanego kolana, przez co stracił także Euro 2020.
27-letni Milik miał pauzować przez kilka tygodni, a koniec końców kolejne komplikacje sprawiły, że jego przerwa w grze trwała ponad cztery miesiące.
W połowie września sztab medyczny Olympique Marsylia dopuścił Polaka do treningów z resztą zespołu. Na początku jednak 27-latek trenował z niepełnym obciążeniem, aby nie doprowadzić do nawrotu urazu. Koniec końców, przed meczem Ligi Europy z Galatasaray Stambuł polski napastnik otrzymał także zielone światło na powrót do gry, w związku z czym znalazł się w kadrze meczowej drużyny Jorge Sampaolego.
Arkadiusz Milik, co zrozumiałe, rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, ale w 60. minucie przyszedł moment, w którym po 130 dniach przerwy wrócił do gry. Polak zmienił na placu gry Bambę Dienga i został gorąco przywitany przez kibiców zgromadzonych na Stade Velodrome w Marsylii.
Reprezentant Polski nie zdołał jednak wpłynąć na losy spotkania i to zakończyło się bezbramkowym remisem. Mecz prowadzili polscy sędziowie z Pawłem Raczkowskim na czele.