Hiszpański klub wygrał 4:3, chociaż po 27 minutach przegrywał już 0:2, gdy pewnym strzałem z rzutu karnego bramkę zdobył były piłkarz Legii Warszawa Josip Juranović.
Później w trzy minuty nagle zrobiło się 2:2. Najpierw gola kontaktowego w 32. minucie zdobył Miranda, a po chwili Juanmi wpakował gola dającego remis. Tuż po przerwie Real Betis dołożył kolejne dwa gole. W 50. minucie strzelił Borja Iglesias, a w 53. minucie drugą bramkę dołożył Juanmi i było już 4:2. Dla Celticu było to jak trzęsienie ziemi, z którego nie byli już się w stanie otrząsnąć. Ostatecznie na trzy minuty przed końcem wynik spotkania ustalił prawy obrońca gości Anthony Ralston.
Ten mecz będzie długo wspominał jeden z kibiców Celticu, który najpierw prześlizgnął się za pomocą windy parkingowej do jednej z toalet na stadionie. Później siedział w niej przez dwie godziny, a tuż przed rozpoczęciem meczu dostał się na trybuny Estadio Benito Villamarín, aby z ich wysokości oglądać spotkanie.
W drugim meczu grupy G Bayer Leverkusen pokonał Ferencvaros 2:1. W drugiej kolejce Ligi Europy Celtic zagra u siebie z Bayerem Leverkusen, a Ferencvaros podejmie Real Betis.
Legia Warszawa po bramce Lirima Kastratiego pokonała Spartaka Moskwa 1:0 w 1. kolejce LE i została pierwszym liderem tabeli. W drugim spotkaniu tej grupy Leicester City podzielił się punktami z Napoli (2:2). W starciu angielskiego zespołu z włoskim na trybunach doszło do zamieszek po końcowym gwizdku i musiała interweniować policja.