"To nie jest prawdziwy Piotr". Włosi ocenili Zielińskiego za mecz w Lidze Europy

Leicester prowadził po 64. minutach już 2:0 z Napoli po golach Ayoze Pereza i Harveya Barnesa, ale nie zdołał pokonać włoskiego zespołu. Tuż po zejściu Piotra Zielińskiego drużyna najpierw straciła błyskawicznego gola, ale później wzięła się za odrabianie strat i za sprawą dubletu Victora Osimhena zdołała uratować remis.

Zieliński rozegrał 64 minuty i został zmieniony przez Elifa Elmasa. Polski pomocnik w 37. minucie znalazł się w idealnej sytuacji, aby zdobyć gola, ale źle uderzył piłkę wyłożoną przez Victora Oshimena. Jak reprezentant Polski został oceniony przez włoskie media?

Włoskie media o Zielińskim po meczu z Leicester. "To jeszcze nie jest prawdziwy Piotr"

"Krążył między liniami, ale nie znalazł sposobu na zranienie przeciwnika. Kiedy już dostał dobre podanie, nie potrafił go wykończyć" - napisał włoski oddział Eurosportu, przyznając Polakowi niską notę "5" w skali 1-10.

Odrobinę lepiej ocenił Polaka (na 5,5) serwis casanapoli.net. "Mógł zrobić więcej. W zasadzie była to cała jego historia w tym meczu" - napisali krótko dziennikarze w uzasadnieniu. "To jeszcze nie jest prawdziwy Piotr. W 37. minucie zmarnował doskonałą okazję, ale pod względem fizycznym jego forma rośnie" - zwrócił uwagę portal calcionapoli1926.it, oceniając polskiego pomocnika na "5,5".

"La Gazzetta dello Sport" również była zgodna i dała Polakowi identyczną ocenę. "W 37. minucie Zieliński zmarnował wyjątkową okazję, będąc sam przed bramkarzem drużyny przeciwnej. Wrócił do wyjściowej jedenastki po kontuzji doznanej w pierwszym ligowym spotkaniu z Venezią" - czytamy na łamach portalu.

"Wszystko robił dobrze, ale brakowało mu ostatniego podania. Jego ocenę obniża o pół punktu zmarnowana sytuacja z pierwszej połowy, kiedy nieczysto uderzył piłkę"  - dodali dziennikarze tuttonapoli.net.

Zielińskiego zagrał trzecie spotkanie w sezonie. Dotychczas w żadnym z nich nie miał gola ani asysty. Kolejnym rywalem Napoli będzie na wyjeździe Udinese (w poniedziałek 20 września).

Remis 2:2 jest znakomitą informacją dla fanów Legii Warszawa, bo to oznacza, że mistrz Polski po zwycięstwie 1:0 ze Spartakiem Moskwa jest liderem grupy po pierwszej kolejce.

Liga Europy. Jak wygląda tabela grupy C?

• Legia Warszawa - 3 pkt, bramki 1:0
• Leicester City - 1 pkt, bramki 2:2
• SSC Napoli - 1 pkt, bramki 2:2
• Spartak Moskwa - 0 pkt, bramki 0:1