UEFA ukarała Śląsk Wrocław za mecz z Hapoelem. Kolejny cios

Śląsk Wrocław został ukarany przez UEFA za zachowanie kibiców podczas pierwszego meczu z Hapoelem Beer Sheva zamknięciem jednej trybuny na następny mecz w europejskich pucharach.

Piłkarze Śląska Wrocław pokonali Hapoel Beer Sheva 2:1 w pierwszym meczu III rundy eliminacji do fazy grupowej Ligi Konferencji. Na to spotkanie kibice Śląska przygotowali oprawę z użyciem środków pirotechnicznych. Boisko zostało przez to całkowicie zadymione, więc sędzia spotkania przerwał je już na początku. Przerwa trwała długo, bo około 20 minut. Potem piłkarze wrócili na boisko i kontynuowali zawody.

Zobacz wideo "Niewielu polskich trenerów aż tak gruntownie analizuje swoich rywali, jak Michniewicz"

Kara od UEFA była tylko kwestią czasu. Mówiło się o grzywnie i zakazie wyjazdowym dla kibiców polskiego klubu. Ostatecznie UEFA wybrała inną formę. "Decyzją UEFA's Control, Ethics and Disciplinary Body (CEDB) trybuna B Stadionu Wrocław musi zostać zamknięta podczas najbliższego meczu w ramach rozgrywek UEFA, w którym Śląsk Wrocław wystąpi w roli gospodarza" – czytamy na stronie wrocławskiego klubu.

To już druga kara dla Śląska. Poprzednia była jednak mniej dotkliwa. Dotyczyła ona wyjazdowego meczu w ramach drugiej rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy przeciwko Araratowi Erywań. Jeden z kibiców miał wówczas omyłkowo wejść w niedozwoloną strefę w okolicach ławek rezerwowych. UEFA wyceniła tę pomyłkę na 5 tysięcy euro.

To, czy Śląsk będzie miał jeszcze okazję zagrać w eliminacjach do Ligi Konferencji na własnym stadionie okaże się dzisiaj, 12 sierpnia. Wrocławianie grają rewanż z Hapoelem. Jeśli wywiozą z Izraela korzystny rezultat, to ich następnym rywalem będzie Rapid Wiedeń albo Anorthosis Famagusta. Godzinę wcześniej (18:00) rozpocznie się mecz Rakowa Częstochowa z Rubinem Kazań. Relacja na żywo z obu spotkań w Sport.pl.

Kolejna kara dla polskiego klubu. Wcześniej ukarane były Legia i Pogoń

To kolejna kara dla polskiego klubu za zachowanie kibiców podczas eliminacji do europejskich pucharów. Po meczu z Florą Tallin w Warszawie Legia musiała zapłacić 67 750 euro. 45 750 euro z tej kwoty dotyczy użycia przez kibiców pirotechniki, 12 tysięcy euro to kara za blokowanie przejść ewakuacyjnych, a 10 tysięcy euro za obraźliwe przyśpiewki. Ponadto mistrzowie Polski otrzymali ostrzeżenie za opóźnienie rozpoczęcia meczu.

Wszystko wskazuje na to, że Legia zostanie ukarana ponownie, tym razem po meczu z Dinamem (0:1). Kibice Legii zaprezentowali oprawę upamiętniającą Powstanie Warszawskie. Na "Żylecie" pojawiły się odpalone race, za które klubowi znowu przyjdzie zapłacić kilkadziesiąt tysięcy euro.

Karę finansową otrzymała również Pogoń Szczecin za wydarzenia ze spotkania drugiej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy przeciwko NK Osijek. 10 tysięcy euro to kara za pirotechnikę, a 2,5 tysiąca euro za złamanie protokołu UEFA "Return to Play" (to protokół związany z obostrzeniami covidowymi).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.