Zachwyty po zwycięstwie Lecha Poznań. "Transfer kwestią niedalekiej przyszłości"

Lech Poznań wygrał pierwszy mecz w fazie grupowej Ligi Europy. Zespół Dariusza Żurawia pokonał Standard Liege 3:1. Eksperci są zachwyceni grą "Kolejorza" i wskazują bohatera spotkania.

Bramki dla Lecha zdobyli Mikael Ishak (dwie) i Michał Skóraś. Gości było stać tylko na honorowe trafienie, autorstwa Maxime'a Lestienne'a. Piłkarze z Poznania dzięki zwycięstwu mają na koncie pierwsze 3 punkty i zachowują szansę na awans do fazy pucharowej Ligi Europy. Jak na wygraną Kolejorza zareagował Twitter?

Zobacz wideo "Za chwilę kibice nie będą patrzeć, kogo Lech sprzedaje, tylko jakie wyniki osiąga"

Zachwyty po wygranej Lecha ze Standardem Liege w LE. Puchacz, Tiba i Ishak zrobili różnicę

- Doskonale, że Lech tak dobrą grę potwierdza kolejnymi golami. Iść za ciosem, dalej za ciosem. Brawo Lech. W pełni zasłużona wygrana. Te puchary idealnie spełniają swoją rolę. Człowiekowi się je miło ogląda z polską drużyną na boisku, a do tego to wciąż promocja takich piłkarzy jak choćby Puchacz. To teraz więcej! - napisał na Twitterze dziennikarz Eleven Sports, Sebastian Chabiniak.

- Strasznie fajne są w grze Lecha: podania wertykalne zamiast "po obwodzie", podania do Marchwińskiego, kiedy ma przeciwnika na plecach - zwrócił uwagę Wojciech Falenta na to, co mogło się podobać w grze zespołu Dariusza Żurawia.

- Niepokoi trochę organizacja Lecha po stracie piłki. Za dużo miejsca zostawiają Belgom. Na plus na pewno prawa strona: Czerwiński i Skóraś + pan piłkarz Tiba. Aktualizacja: + panowie piłkarze Puchacz i Ishak - wskazał Kuba Polkowski z "Foot Trucka" mocne i słabe strony Lecha w starciu ze Standardem.

Wawrzyniak: Transfer Puchacza to kwestia niedalekiej przyszłości

- Jeśli ktoś ma ochotę na aktualną koszulkę Tymoteusza Puchacza w barwach Lecha Poznań, niech szybko zamawia. Wszystko wskazuje na to, że nowe modele z nazwiskiem Puchacz już nie będą dostępne. Transfer...kwestia niedalekiej przyszłości - napisał na Twitterze Jakub Wawrzyniak, były reprezentant Polski, który grał na lewej obronie.

- Dzisiejszy mecz i pierwsze komentarze pokazują, jak ważną rolę odgrywa piłka w tych ciężkich, covidowych czasach. Pamiętajmy o tym - to z kolei komentarz prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka.

- Widowiskowo Lech i do tego punkty będą. Rachunek w niedzielę - skomentował postawę poznańskiego zespołu na Twitterze Bogusław Leśnodorski.

- Pedro Tiba to ewidentny stempel jakości. Brakowało pana piłkarza z Rangersami. To jest również mecz Tymka Puchacza - życzę każdemu zawodnikowi takiej energii - podkreślił Dominik Piechota, dziennikarz newonce.sport, punktując mocne strony Kolejorza.

- Jasne, obrona Standardu istnieje tylko teoretycznie, ale liczba zawodników Lecha w polu karnym i okolicach przy tej akcji sprawiła, że kompletnie nie wiedzieli kogo łapać - napisał Piotr Żelazny z "Magazynu Kopalnia".

Lech wygrał pierwszy mecz w fazie grupowej Ligi Europy i zachował szanse na awans do 1/16 finału. Zespół Żurawia zajmuje obecnie 3. miejsce w tabeli z 3 pkt. i traci 4 punkty do pierwszej Benfiki Lizbona i drugiego Rangers FC.Ostatni jest Standard Liege z zerowym dorobkiem.

Terminarz następnych meczów Lecha Poznań w fazie grupowej Ligi Europy:

  • 26 listopada, Standard Liege - Lech Poznań (21:00)
  • 3 grudnia, Benfica Lizbona - Lech Poznań (21:00)
  • 10 grudnia, Lech Poznań - Rangers FC (18:55)
Więcej o:
Copyright © Agora SA