Najważniejszy moment pierwszej połowy spotkania - 18. minuta. Dośrodkowanie w pole karne z rzutu rożnego dla Rangers FC i zawodnik Standardu, Noe Dussenne dotyka piłki ręką, a sędzia dyktuje rzut karny dla gości. Minutę później do piłki podchodzi James Tavernier i pewnie trafia do bramki, dając prowadzenie szkockiej drużynie.
Do końca spotkania sytuację na boisku kontrolowała drużyna Stevena Gerrarda. Graczom Standardu nie udawało się kończyć swoich groźnych akcji, a taką mieli jeszcze Szkoci. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry wynik spotkania na 2:0 ustalił Kemar Roofe. Zawodnik Rangers okiwał dwóch zawodników w okolicach połowy boiska i zauważył, że bramkarz rywali jest źle ustawiony. Chwilę później zdecydował się uderzyć stamtąd i pokonał Arnauda Bodarta! Tak ustalił wynik spotkania na 2:0!
Dzięki zwycięstwu z Standardem Liege Rangers są na drugim miejscu w tabeli grupy D Ligi Europy. Wyprzedza ich Benfica, która pokonała Lecha Poznań 4:2. Kolejny mecz Szkoci zagrają właśnie z polską drużyną. Jego początek zaplanowano na czwartek, 29 października o 21:00. Wcześniej zagrają jeszcze w lidze z Livingston w niedzielę, 25 października.
Przeczytaj także: