Kibice Lecha Poznań czekali na występy klubu w fazie grupowej europejskich pucharów od sezonu 2015/16. Piłkarze Dariusza Żurawia zapewnili sobie awans w czwartkowym meczu el. Ligi Europy przeciwko Royal Charleroi, wygrywając na wyjeździe 2:1.
- Mogę powtórzyć to, co powiedziałem chłopakom w szatni, jestem z nich dumny, napisaliśmy dziś historię. To coś pięknego jak ten zespół się budował, dojrzewał i zmieniał sposób grania. Jestem dumny z tego, co ten zespół pokazał w pucharach. Trzy mecze na wyjeździe, każdy z nich z przeciwnikami rozstawionymi wyżej od nas i z takimi, z krajów, których już dawno nie udało się pokonać - powiedział Dariusz Żuraw cytowany przez oficjalną stronę Lecha Poznań.
- Dzisiejsze spotkanie było wyrównane, prowadziliśmy 2:0, druga połowa zaczęła się gorzej dla nas, chociaż szczerze mówiąc ani rzutu karnego, ani kartki żółtej i czerwonej ja bym tego nie zagwizdał. Wszyscy zawodnicy, którzy weszli dali dobre zmiany, udało się utrzymać wynik do końca i myślę, że wygraliśmy zasłużenie. Będziemy patrzeć na losowanie i na to, na kogo trafimy. Radość radością, ale mamy w niedzielę spotkanie w Gliwicach. Dopiero po nim będzie moment na odpoczynek - dodał Żuraw.
Lech pozna swoich rywali w fazie grupowej Ligi Europy w piątek. Początek losowania o godzinie 13:00, relacja na żywo w Sport.pl.