Będzie to pierwsze spotkanie Cracovii z Malmoe FF w historii. Trener Michał Probierz sam przyznaje, że dwudziestokrotny mistrz Szwecji jest faworytem spotkania i docenia postawę przeciwnika. Mimo wszystko wierzy w swój zespół i jak zaznacza, będzie przygotowany na wieczorne spotkanie.
- Jeżeli chodzi o Malmoe FF to jest klub z tradycjami, który jest bardzo bogaty, jest zdecydowanym faworytem tego meczu, ale piłka nożna pisze różne scenariusze. Awans Malmoe FF z grupy jest na pewno ich dużym sukcesem. Ale jeżeli chcemy coś znaczyć i chcemy gdzieś się dostać, to musimy wygrywać takie mecze - powiedział na konferencji Michał Probierz.
W zeszłorocznej edycji Ligi Europy szwedzki klub wygrał swoją grupę z bilansem trzech zwycięstw, dwóch remisów i jednej porażki. Malmoe FF odpadło dopiero w 1/16 rozgrywek po przegranym dwumeczu z Wolfsburgiem (1:5). Szkoleniowiec Cracovii podkreślił wagę drugiego spotkania.
- Żałujemy bardzo, że nie możemy grać dwumeczu, bo na pewno byłoby to bardzo ciekawe widowisko i dla nas też szansa, że moglibyśmy zagrać u siebie, ale w tym aspekcie szczęście sprzyjało Malmoe - przyznał Michał Probierz.
Doświadczenie przeciwnika w europejskich pucharach nie podcina skrzydeł Michałowi Probierzowi. Mimo tego, że w składzie Cracovii zabraknie kilku podstawowych zawodników. Z powodu kontuzji nie zagrają Ołeksij Dytiatjew, Kamil Pestka, Sylwester Lusiusz oraz Radosław Kanach.
- Jest to bardzo doświadczony rywal, który prezentuje fizyczną grę, jest bardzo silny i generalnie styl zespołu opiera się na angielskiej piłce. Od momentu, w którym wylosowaliśmy Malmoe wszystkie mecze obserwowali nasi analitycy oraz skauci. Wszystkie mecze Malmoe poddaliśmy ocenie. Na pewno jesteśmy bardzo dobrze przygotowani fizycznie i mamy bardzo dużą pewność siebie, bo zawodnicy wykonali dobrą pracę - dodał szkoleniowiec.
Spotkanie I rundy eliminacji Ligi Europy odbędzie się w czwartek o godzinie 19:00. Mecz Malmoe FF - Cracovia transmitowane będzie przez stację TVP Sport, relacja na żywo natomiast będzie można śledzić na portalu Sport.pl