Przypomnijmy: rok temu F91 Dudelange wyeliminował Legię Warszawa w eliminacjach do Ligi Europy. W fazie grupowej mistrz Luksemburga mierzył się z Milanem, Olympiakosem i Realem Betis. Jedynie z tym ostatnim klubem udało mu się zremisować (0:0), a pozostałe pięć spotkania przegrał. W tym sezonie LE Dudelange trafił do grupy z APOL-em Nikozja, Karabachem i Sevillą. I już w pierwszym meczu sprawili wielką sensację.
Po 52. minutach meczu było 2:0 dla gości, a bramki zdobyli Sinani i Bernier. APOEL odpowiedział trzema trafieniami. Dwa gole strzelił Pavlović, a jedenastkę wykorzystał De Vincenti. Gospodarze strzelili trzy gole w ciągu zaledwie czterech minut! I choć piłkarze Dudelange byli początkowo w szoku, to zdołali zdobyć kolejne dwie bramki (autorstwa Sinaniego i Stolza) i sensacyjnie wygrać. To pierwszy ich triumf w historii europejskich pucharów.
W zeszłym sezonie LE Arsenal przegrał w finale z Chelsea, a Eintracht Frankfurt uległ The Blues w 1/4 finału. Latem niemiecki zespół opuściły jednak największe gwiazdy (m.in. Luka Jović, Sébastien Haller i Ante Rebić). Goście objęli prowadzenie w 38. minucie. David Abraham zablokował strzał Joe Willocka, ale zrobił to tak niefortunnie, że piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do bramki.
W drugiej połowie Kanonierzy atakowali, ale nie mogli pokonać bramkarza Eintrachtu. Ta sztuka udała im się dopiero w ostatnich pięciu minutach. Najpierw bramkę zdobył 18-letni Bukayo Saka, który popisał się ładnym strzałem sprzed pola karnego, a następnie gola strzelił Pierre Emerick Aubameyang.
W meczach rozpoczętych o 18:55 na boisku pojawił się tylko jeden Polak - Tomasz Kędziora. Obrońca miał udział w wygranej Dynamo Kijów z Malmoe (1:0), bo rozegrał całe spotkanie.
Wygrana Manchesteru United
Czerwone Diabły, w mocno rezerwowym składzie, mierzyły się na Old Trafford z Astaną. Kazachowie przez większość spotkania dzielnie się bronili, ale w 73. minucie 17-letni Greenwood efektownie minął dwóch rywali i pokonał bramkarza. 1:0 wygrali także Rangersi. Pogromcy Legii Warszawa pokonali Feyenoord, a bramkę zdobył Sheyi Ojo. Niespodzianką jest za to porażka Borussii Moenchengladbach, która przegrała aż 0:4 z austriackim klubem - Wolfsberger.
Wyniki meczów, które zaczęły się o godz. 21: