Jakub Świerczok zrehabilitował się za koszmarny karny. Dwa gole w trzy minuty! [WIDEO]

Jakub Świerczok strzelił dwa gole dla Łudogorca Razgrad w meczu z Valurem (4:0) w eliminacjach Ligi Europy.
Zobacz wideo

W połowie lipca - gdy Łudogorec Razgrad grał jeszcze w eliminacjach Ligi Mistrzów - Jakub Świerczok zaliczył wstydliwą wpadkę. Próbował strzelić gola z rzutu karnego podcinką (tzw. "panenką"), ale bramkarz bez trudu obronił jego strzał. Mistrzowie Bułgarii ostatecznie przegrali z Ferencvarosem 2:3 (3:5 w dwumeczu) i "spadli" do eliminacji Ligi Europy. - Cosmin Moti miał wykonywać rzut karny. Krzyknąłem do niego, aby wziął piłkę, ale Świerczok chciał strzelać. Wszyscy jednak powinni znać swoje obowiązki. Na pewno będzie ukarany. Dziwi mnie jak piłkarze do tego dopuścili - mówił wówczas trener Stojczo Stojew.

W drugiej rundzie eliminacji Ligi Europy Łudogorec mierzył się z Valurem. W pierwszym meczu na Islandii zremisował 1:1 (Świerczok wszedł na boisko dopiero w 69. minucie). W rewanżu Polak pojawił się na boisku dopiero w 79. minucie przy stanie 2:0, a już pięć minut później miał na koncie dwa gole - strzelone w 82. i 84. minucie.

Tak Jakub Świerczok strzelił gola na 3:0:

Był to czwarty mecz Polaka w tym sezonie, łącznie zdobył trzy bramki. W następnej rundzie eliminacji Ligi Europy Łudogorec Razgrad zagra z The New Saints - mistrzowie Walii odpadli z el. Ligi Mistrzów po porażce z FC Kopenhagą.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.