Piotr Zieliński zmarnował znakomitą okazję z Arsenalem. "Wszystko zrobił idealnie, ale nie trafił"

- W kluczowej akcji meczu mógł zdobyć bramkę na 1:2. Wszystko zrobił idealnie, znalazł się w znakomitej sytuacji, ale ostatecznie przeniósł piłkę nad poprzeczką - podsumowała występ Zielińskiego "La Gazzetta dello Sport". Włoskie media dość surowo oceniły mecz Polaka przeciwko Arsenalowi w 1/4 finału Ligi Europy.
Zobacz wideo

Cudów nie ma. Napoli jest bez formy, zawodzi w Serie A, ale w Lidze Europy z Arsenalem zagrało jeszcze słabiej niż w ostatnich tygodniach. Była 15. minuta meczu na Emirates Stadium, gdy w środku pola źle zagrał Mario Rui, a Arsenal wyprowadził szybki kontratak. Serię dobrych podań zakończyło dobre zagranie Ainsley'a Maitlanda-Nilesa i płaski, celny strzał Aarona Ramsey'a. Minęło raptem 10 minut i Arsenal prowadził z Napoli już 2:0. Z dystansu strzelał Lucas Torreira, a piłka po drodze odbiła się od Kalidou Koulibaly'ego i kompletnie zmyliła Aleksa Mereta.

Piotr Zieliński zmarnował znakomitą okazję

Arsenal pokonał wicelidera Serie A 2:0, chociaż oba zespoły miały okazje do strzelenia większej liczby goli. Bramkę dla Napoli mógł zdobyć m.in. Piotr Zieliński, jednak w dogodnej sytuacji uderzył wysoko nad bramką. Pomocnik reprezentacji Polski rozegrał 90 minut, w 66. minucie na boisku pojawił się Arkadiusz Milik.

- W kluczowej akcji meczu mógł zdobyć bramkę na 1:2. Wszystko zrobił idealnie, znalazł się w znakomitej sytuacji, ale ostatecznie przeniósł piłkę nad poprzeczką - podsumowała występ Zielińskiego "La Gazzetta dello Sport". Włoski dziennik przyznał mu notę "5" w skali 1-10.  Najlepszym zawodnikiem Napoli, według "LGdS" został wybrany bramkarz, Alex Meret, któremu otrzymał notę "7". Natomiast "6" dostał Jose Callejon. Pozostali gracze Carlo Ancelottiego otrzymali "5". 

Dziennikarze portalu tuttomercatoweb.com też byli surowi i przyznali Zielińskiemu ocenę 4.5 (w tej samej skali). A statystyczny serwis whoscored.com ocenił go na "5.9", też w skali 1-10.

Zieliński - według wyliczeń sofascore.com - zanotował 41 podań, ale tylko 80 procent z nich było celnych. Dwukrotnie próbował też zagrać długą piłkę, ale żadna nie dotarła do adresata. Pomocnik stoczył też siedem pojedynków, jednak wygrał zaledwie dwa z nich.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.