W ósmej minucie meczu nie atakowany przez nikogo Laurent Koscielny padł na murawę i złapał się za prawą nogę. Był wściekły, ze złością walił ręką o ziemię. Nie był w stanie o własnych siłach zejść z murawy. Musiał poczekać na nosze.
Jeszcze w trakcie drugiej połowy oficjalnie potwierdzono, że piłkarz zerwał ścięgno Achillesa. A to oznacza około sześciu miesięcy przerwy.
Koscielny opuszczał boisko na noszach. Twarz ukrył w rękach. Był załamany. Jego reakcja wskazywała, że czuł, jak poważny jest uraz. Zerwanie ścięgna Achillesa oznacza, że nie tylko nie zagra już dla Arsenalu w tym sezonie, ale i o mundialu w Rosji też będzie musiał zapomnieć.
Koscielnego w 10. minucie zmienił Calum Chambers. Relacja na żywo z meczu Atletico - Arsenal TUTAJ >>