Liga Europejska. Chelsea pokonała Basel, a Fenerbahce Benfikę

W pierwszych meczach półfinałowych Ligi Europejskiej Chelsea wygrała na wyjeździe z FC Basel 2:1, a Fenerbahce pokonało na własnym boisku Benfikę 1:0.

Półfinały LE pokazały, że nie tylko Liga Mistrzów potrafi być emocjonująca. Fascynujący był zwłaszcza mecz Chelsea, która wymieniała z Bazyleą cios za cios, a ataki ciągnęły z jednej strony na drugą.

Ostatecznie górą byli Anglicy i można chyba uznać, że był to sprawiedliwy wynik. Już w 12. min przypadkowo piłkę do siatki gospodarzy skierował Moses, niechcący dobijając strzał głową Lamparda po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Kilka minut przed końcem meczu Szwajcarzy wyrównali z rzutu karnego. Schaer pewnie trafił, ale sam karny już nie był taki pewny. Azpilicueta raczej nie faulował Stockera.

W 93. min wynik meczu ustalił jednak Luiz - niezły strzał z wolnego, ale bramkarz się nie popisał... Liczba słupków i poprzeczek w tym meczu była niezliczona. Szczęście (pecha?) do nich mieli głównie goście.

W drugim meczu zespół z Turcji wygrał po golu z 72. min Korkmaz uderzył głową, piłka odbiła się od - tu również mocno uczęszczanego - słupka i wpadła do bramki. Wcześniej, w doliczonym czasie pierwszej połowy, Cristian zmarnował rzut karny.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.