Sport.pl w mocno nieoficjalnej wersji... Polub nas na Facebooku ?
Dzięki pomysłowi prezesa szwajcarskiego klubu Cristiana Constantina drużyna zagrałaby w tej fazie LE z dwoma rywalami - z drugą drużyną grupy I, a także z jej przeciwnikiem z losowania. - W UEFA mają też swoje pomysły, ale stwierdzili, że ten nie jest najgorszy - przyznał Constantin w wywiadzie dla szwajcarskiego "Le Temps".
Na początku konfliktu UEFA twierdziła, że przywrócenie Sionu do Ligi Europejskiej jest niemożliwe. Teraz rozważa różne scenariusze, ale decyzję uzależnia od rozstrzygnięcia Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (TAS), najwyższej sądowej instancji w świecie sportu. 24 listopada, na wniosek UEFA, TAS ma przesłuchać obie strony. Czy pojawi się Constantin z prawnikami, nie wiadomo, bo prezes Sionu nie ufa sędziom z Lozanny.
UEFA ma wsparcie FIFA, Constantin walczy sam. Skonfliktowana z klubem są federacja szwajcarska i tamtejsza liga, które również mają kłopot z kupionymi "nieprzepisowo" przez Sion piłkarzami. Celtic Glasgow, a także pozostałe zespoły grupy I - Rennes, Udinese i Atletico Madryt - ślą do TAS zażalenia na Sion, bo jedną z rozważanych możliwości jest anulowanie wyników w tej grupie i rozegranie meczów między pięcioma zespołami w zimie.
Ale Constantin jest zdeterminowany. Poskarżył się na UEFA Komisji Europejskiej. Zarzuca piłkarskim władzom m.in. naruszenie zasady swobodnego przepływu pracowników w Unii Europejskiej, prawa do niezależnego sędziego czy nadużywanie dominującej pozycji, a w związku z tym wszystkim - łamanie umów między UE i Szwajcarią, mimo że kraj członkiem Unii nie jest.
- Na razie żadne spotkanie nie miało charakteru pojednawczego, a UEFA kluczy, nie chcąc uznać decyzji sadów cywilnych. Nic się nie zmieniło. Zostaliśmy potraktowani niesprawiedliwie i chcemy, by to naprawiono. Do końca sporu czeka nas jeszcze kilka trzęsień ziemi - zapowiada.
W decydującej fazie eliminacji LE Sion pokonał Celtic Glasgow (3:1 w dwumeczu). Został z rozgrywek wykluczony, bo przeciw Szkotom zagrali piłkarze sprowadzeni latem, gdy według UEFA Sion miał zakaz przeprowadzania transferów. Szwajcarski klub szuka sprawiedliwości w cywilnych sądach, z pominięciem sportowych. UEFA na razie ignoruje decyzje szwajcarskich sędziów, nakazujące przywrócenie klubu do rozgrywek.
kolejno: zespół, mecze, punkty, bramki