Masz dla nas temat? Zgłoś to na Facebook.com/Sportpl ?
Rapid był w piątek drużyną po prostu lepszą. W pełni zasłużenie ograł Śląsk 3:1 i tylko kataklizm może odebrać mu awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej. - Jedziemy na rewanż pożegnać się honorowo z pucharami - nie pozostawia złudzeń trener Orest Lenczyk. Podobne zdanie mają media w Polsce, które zgodnie chwalą zdyscyplinowaną i dynamiczną grę rywala.
"Wicemistrzowie Polski przegrali z Rapidem Bukareszt i ich awans do Ligi Europejskiej byłby ogromną sensacją" - czytamy w "Gazecie Wyborczej". "Rumunii słusznie są określani drużyną lepszą od Śląska, dominowali, byli lepsi. Rewanż wydaje się formalnością" - nie pozostawia złudzeń dziennik.
"Nadzieja podobno umiera ostatnia, Niestety, po porażce z Rumunami przed rewanżem pozostały już tylko złudzenia" - stwierdza "Przegląd Sportowy".
"Śląsk od początku grał tak ofensywnie, jak we wcześniejszych spotkaniach na własnym stadionie. Niestety, drużyna Oresta Lenczyka zapomniała o najważniejszym. Rapid to drużyna co najmniej dwa razy lepsza od Lokomotiwu Sofia. Na to, co Rapid robił ze Śląskiem w ostatnich 20 minutach spotkania przykro było patrzeć. Totalna dominacja polegająca na absolutnej neutralizacji Śląska w środku pola" - ostro ocenia dziennik.
LE. Za wysokie progi. Rumuni pokazali Śląskowi jak się gra w Europie
"Czy ktoś wierzy, że wrocławianie zagrają w Lidze Europy?" - pyta retorycznie autor relacji. "Klasę Rapidu potwierdza także to, że nie załamali się po pięknym uderzeniu Sebastiana Mili z rzutu wolnego. Odpowiedzieli na to już po 10 minutach" - chwali rywali "Fakt ".
"Zaczęło się obiecująco. Mila zdobył gola z rzutu wolnego, na tym jednak radosne chwile dla Śląska się skończyły. Dobrze zorganizowani i świetni technicznie Rumunii zdobyli trzy gole i (raczej) wybili Polakom marzenia o grze w fazie grupowej" - pisze "Super Express".
"Wszyscy zdawali sobie sprawę, że Rapid Bukareszt to wymagający rywal. Ale chyba niewiele osób myślało, że aż tak bardzo. Rapid pokazał momentami grę, o którą ciężko w naszej ekstraklasie" - ocenia "Polska".
"Nie dość, że Śląsk dał Rumunom strzelić trzy gole we Wrocławiu, to w rewanżu nie zagra za kartki Mila" - zauważa dziennik.
Dziennik opisuje oba mecze naszych przedstawicieli w pucharach - Legii i Śląska - w jednym artykule. "Legia może jeszcze marzyć, że w rewanżu za tydzień do rundy grupowej wprowadzi ją zwycięstwo lub remis wyższy niż 2:2. Śląsk właściwie pożegnał się z Europą już wczoraj. Efektowny, szybki, zdyscyplinowany Rapid takiej przewagi nie zmarnuje" - czytamy.