Liga Mistrzów. Mourinho: Tylko się śmiałem

Co powiedziałem do sędziego? Nic tylko się śmiałem. Jeśli powiem teraz co naprawdę myślę, moja kariera będzie skończona. Zastanawiam się tylko, dlaczego? - powiedział po meczu Jose Mourinho, który ostatnie 30 minut oglądał z trybun po tym jak został wyrzucony za czerwoną kartkę za dyskusję z sędziami.

Zczyba.tv: Zobacz gole Messiego ?

Mourinho został wyrzucony na trybuny w 62. minucie, chwilę po tym jak sędzia pokazał czerwoną kartkę Pepe z brutalny faul na Danim Alvesie. Na boisku wywiązała się kolejna przepychanka pomiędzy piłkarzami obu drużyn, a Portugalczyk zaczął ironicznie klaskać po decyzji arbitra, do sędziego technicznego powiedział "dobra robota".

Co powiedziałem do sędziego? Nic tylko się śmiałem. Jeśli powiem teraz co naprawdę myślę, moja kariera będzie skończona. Zastanawiam się tylko, dlaczego? - powiedział Mourinho. - Do końca życia będę zadawał sobie to pytanie i mam nadzieję, że pewnego dnia znajdę odpowiedź. Dlaczego w tym wyrównanym meczu, zrobił to co zrobił? Ale on nam nie odpowie, pójdzie sobie do domu i nie będzie musiał nikomu na nic odpowiadał - dodał.

- Rewanż to mission impissible. Barcelona już zakwalifikował się do finału - mówił Portugalczyk. W rewanżu w Barcelonie Portugalczyk Realu nie poprowadzi z ławki. W meczu nie zagrają także bez ukaranego czerwoną kartką Pepe, bez Sergio Ramosa, a Mourinho nie będzie mógł prowadzić zespołu z ławki.

- Pojedziemy tam dumni, bez Pepe, który nic nie zrobił. Bez Ramosa, który nic nie zrobił. No i bez trenera, który nie będzie mógł prowadzić zespołu z ławki. Jeśli strzelimy tam bramkę, oni nas rozszarpią - mówił Mourinho.

Zobacz zdjęcia z półfinału Ligi Mistrzów:

 

Czerwone kartki, geniusz Messiego. Barcelona lepsza od Realu ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.