Sport.pl na Facebooku! Najświeższe informacje ?
W sezonie 2006/07 Heurelho Gomes bronił w PSV. Przed ostatnią kolejką jego drużyna, Ajax i Alkmaar miały tyle samo punktów w tabeli, ale Alkmaar miał bilans bramkowy lepszy o sześć goli od zespołu z Amsterdamu i aż o siedem od drużyny Brazylijczyka.
- Wszyscy mówili, że liga już się skończyła. Ale w futbolu cuda się zdarzają. Mecze rozpoczęły się o tej samej godzinie. Nasz skończył się dwie minuty przed końcem meczu Ajaxu. Z niecierpliwością czekaliśmy na ostatni gwizdek - mówi dziś bramkarz.
Ajax pokonał Willem II 2:0, ale PSV wygrało z Vitesse aż 5:1. Dzięki temu, że Alkmaar zaskakująco przegrał z Excelsiorem Rotterdam drużyna Gomesa zdobyła mistrzostwo. - Nikt nie spodziewał się, że nam się to uda - mówi Brazylijczyk.
Teraz też strzelenie pięciu goli u siebie dałoby Tottenhamowi awans. W sobotę w lidze londyńczycy pokonali Stoke 3:2. - Powiedziałem chłopakom, ze jeśli utrzymamy skuteczność z meczu ze Stoke i zachowamy czyste konto, to może nam się udać. Wydaje mi się, że trudniej strzelać gole angielskim drużynom w Premier League, niż zespołom z innych krajów. Nie jest łatwo trafić w meczu ze Stoke. grają bardzo defensywnie i blokują wszystko - ocenia Gomes. - Już nie raz pokazaliśmy charakter i dawaliśmy sobie radę w trudnych sytuacjach. Myślę, że możemy to pokazać jeszcze raz. Po pierwsze musimy myśleć o wygranej, a potem... kto wie... czemu nie? To będzie trudne, ale możemy to zrobić - kończy.
Inter, Tottenham, Szachtar ? nie bez szans