SPORT.PL na FACEBOOK-u - wejdź na nasz profil, zostań fanem. Komentuj, dyskutuj, radź ?
- W zeszłym roku byliśmy bardzo blisko, ale tym razem wszystko będzie zupełnie inaczej. Nasz trener jest bardzo doświadczony i wie, jak wygrywać. Wyjdziemy na boisko pamiętając, że Lyon to bardzo trudny rywal w Lidze Mistrzów - zapewnia Ronaldo w rozmowie z hiszpańskim dziennikiem "As".
Koniec siedmiu chudych lat Realu w LM? Mourinho i Ronaldo zapewnią awans?
Ze słów portugalskiego gwiazdora wynika, że piłkarze Realu znów mają pokusę zlekceważenia przeciwnika. Chcą tego za wszelką cenę uniknąć.
- To trudni rywale, mocni fizycznie. Musimy myśleć, że gramy z Barceloną albo Milanem, musimy zagrać ambitnie, by wygrać. Uważam, że jesteśmy faworytami - deklaruje Ronaldo.
Portugalczyk wierzy, że triumf w najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywkach pomoże mu w wywalczeniu Złotej Piłki.
- Kiedy wygrywasz Ligę Mistrzów masz większe szanse na zdobycie Złotej Piłki. Ale jeśli spytacie: 'Cristiano, tu masz triumf w Lidze Mistrzów a tu Złotą Piłkę, co wolisz?', to wybiorę to Ligę Mistrzów - zaznaczył.
Mimo pięciu punktów straty do Barcelony, Ronaldo wierzy także, że Real może zostać mistrzem Hiszpanii.
- Musimy walczyć, bo w piłce może wydarzyć się wszystko. W meczu ze Sportingiem Gijon Barcelona była przy piłce przez 70 procent meczu, a strzeliła tylko jedną bramkę. Popatrzcie, jak się męczyli w meczu z Athletic Bilbao. Możemy wygrać ligę. Wiemy, że to trudne, ale byliśmy siedem punktów za liderami, teraz tracimy pięć, a kto wie czy za tydzień nie zbliżymy się na dwa - analizuje Portugalczyk.
Swoją wiarę Ronaldo opiera na osobowości Jose Mourinho.
- Mourinho ma moc, ma ducha walki, ma tytuły i wie co mówi. Wiele osób go nie lubi, ale nie jest hipokrytą i mówi co myśli. Cieszę się że przyszedł, i wierzę, że możemy osiągnąć razem wiele sukcesów - stwierdził Ronaldo.
Ancelotti krytykuje formę graczy Chelsea ?