Liga Mistrzów. Emmanuel Adebayor: Stawiam na Arsenal

- W meczu z Barceloną kibicuję mojej byłej drużynie - mówi ?Marce? napastnik Realu Madryt Emmanuel Adebayor. Piłkarz z Togo daje londyńczykom 60 proc. szans na awans do ćwierćfinału.

Sport.pl na Facebooku! Sprawdź nas ?

- Mam w Arsenalu przyjaciół takich jak Cesc Fabregas i Robin Van Persie. Jestem z nimi sercem i myślami. Szanse Arsenalu oceniam na 60 do 40 - mówi Adebayor, który tej zimy został wypożyczony z Manchesteru City do Realu.

Napastnik chciałby bardzo, by do Realu trafił Cesc Fabregas. O zainteresowaniu pomocnikiem reprezentacji Hiszpanii informowały hiszpańskie gazety. - Miałem okazję grać z Ceskiem prze kilka lat. To fantastyczny partner w drużynie. Wielki piłkarz i wspaniały człowiek. Gdyby przyszedł do Realu, byłoby to olbrzymie wzmocnienie - twierdzi.

Adebayor trafił do Realu, bo madrycki klub miał jesienią duże problemy w ataku. Po kontuzji Gonzalo Higuaina jedynym napastnikem w zespole był Francuz Karim Benzema, który po przyjściu Adebayora usiadł na ławce. - mamy dobre relacje. To trener decyduje kto gra. Przyszedłem tu właśnie po to by grać i wszystko co robię, robię z korzyścią dla zespołu - mówi.

Jeszcze nikt nie pokonał Barcy, grając jak on. Arsenal będzie pierwszy?

 

Wojciech Szczęsny: > Będzie się działo

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.