Sędzia i dwaj zawodnicy idą z UEFA do sądu

Sędzia i dwóch graczy, zawieszeni w związku z aferą dotyczącą ustawiania spotkań, zamierzają sądzić się z UEFA przed Międzynarodowym Trybunałem Arbitrażowym ds. Sportu (CAS)

15 grudnia ma się rozpocząć postępowanie po złożeniu apelacji przez ukraińskiego arbitra Oleha Orekhova, który chce zniesienia dożywotniego zakazu sędziowania.

UEFA nałożyła karę w marcu za "naruszenie zasad lojalności i uczciwości", ale nigdy nie poinformowała o żadnych meczach, które Ukrainiec miałby rzekomo ustawić.

Dwaj zawodnicy węgierskiego Debrecena, bramkarz Norbert Meszaros i obrońca Vukasin Poleksic, sprzeciwiają się z kolei zawieszeniom za niepoinformowanie o tym, że byli nachodzeni przez ludzi, którzy chcieli ustawić spotkanie ich ekipy w Lidze Mistrzów w zeszłym sezonie.

Meszaroz dostał dwa lata, a Poleksic 1,5 roku kary.

Barton oskarżony o uderzenie Pedersena ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.