Polacy za granicą. Ireneusz Jeleń: Będzie mi ciężko zmienić klub

Jeszcze przed końcem sezonu Ligue 1 głośno mówiło się o odejściu z Auxerre Ireneusza Jelenia i Benoita Pedrettiego, tymczasem klub z Burgundii nie stara się pozyskać nowych zawodników. Dlaczego? Według portalu Maxifoot obaj gracze zostaną w Auxerre. - Będzie mi ciężko zmienić klub - potwierdza Jeleń we rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim".

Auxerre było rewelacją ostatniego sezonu. Klub z niewielkim budżetem zajął trzecie miejsce i będzie walczył w eliminacjach Ligi Mistrzów. O sile Auxerre stanowił przede wszystkim duet Benoit Pedretti - Ireneusz Jeleń. Francuz jest kapitanem zespołu, i zalicza sporo asyst, zaś Jeleń jest najskuteczniejszym graczem zespołu.

Obaj w letnim okienku transferowym mieli zmienić klub. W przypadku Jelenia mówiło się między innymi o Olympique Marsylia i Fenerbahce Stambuł a także niemieckim Schalke. Wszystko wskazuje jednak na to, że napastnik reprezentacji Polski nigdzie nie odejdzie. - Mam kilka ofert, ale przez zabieg leczenie się przedłużyło. Drużyny ligi francuskiej już rozpoczęły przygotowania, a ja nie mogę normalnie biegać, ani trenować. Będzie mi ciężko zmienić klub - powiedział Jeleń "Dziennikowi Zachodniemu". - Nie będę płakał, jeśli zostanę w Auxerre - zapewnił Polak. - W końcu gramy w eliminacjach Ligi Mistrzów, a nawet jeśli nam się nie uda, zostaje Liga Europejska - zaznaczył.

Auxerre utrzyma gwiazdy?

Jak pisze portal Maxifoot, brak wzmocnień Auxerre potwierdza hipotezę, że klub nie ma poważnych ofert dla swoich czołowych zawodników. Do tej pory pożegnano jedynie Daniela Niculae, który przeniósł się do Monaco. Reprezentantowi Rumunii skończył się kontrakt, i odszedł za darmo.

Wszystko wskazuje, że poniedziałkowe przygotowania do sezonu z Auxerre rozpoczną wszyscy pozostali najważniejsi gracze, w tym: Benoit Pedretti (36 meczów w zeszłym sezonie, 4 gole), Olivier Sorin (29 meczów) i Cedric Hengbart (37 meczów, 5 goli). Ireneusz Jeleń zostanie chwile dłużej w Polsce, ale ma dołączyć do zespołu na obóz Weiskirshen między 4. a 10. lipca.

Według Maxifoot, trener Marsylii, Didier Deschamps, mimo zgłaszanego zainteresowania Polakiem woli sprowadzić Andre-Pierre'a Gignaca, Luisa Fabiano lub Alberto Gilardino, nawet jeśli musiałby wydać znacznie więcej niż na Polaka.

Kolejna oferta dla Ludovica Obraniaka ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA