Liga Mistrzów. Van Gaal: Zwycięstwo było słodkie

- ?Słodkie? - takim słowem najlepiej można określić to zwycięstwo - mówił po meczu z Manchesterem United trener Bayernu Luis Van Gaal. W pierwszym ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów wicemistrzowie Niemiec pokonali na własnym stadionie zespół Alexa Fergusona 2:1.

Wtorkowe bramki z Ligi Mistrzów! Na Z czuba.tv ?

- Jestem dumny z tego, że potrafiliśmy podnieść się w taki sposób - powiedział po meczu Luis Van Gaal. - W drugiej połowie byliśmy znakomici. Stwarzaliśmy sobie sytuacje i dawaliśmy z siebie wszystko do samego końca. "Słodkie" - takim słowem najlepiej można określić to zwycięstwo.

- Strata gola już w pierwszych minutach to był szok. Jestem niesamowicie dumny ze swoich piłkarzy

Zwycięstwo nad Manchesterem United to rewanż Bayernu za porażkę sprzed 11 lat. W 1999 roku w finale Ligi Mistrzów niemiecki klub długo prowadził, ale ostatecznie przegrał 1:2, tracąc obie bramki w doliczonym czasie gry. Trener Bawarczyków nie wspomniał tamtego spotkania. Skupił się raczej na pochwałach dla swoich piłkarzy, a w szczególności wracającego po kontuzji Francka Ribery'ego, który w 77. minucie doprowadził do wyrównania.

- To wprost nieprawdopodobne, co zrobił Ribery - mówił Van Gaal. - Przez jakiś czas nie grał i nagle musiał wspiąć się na najwyższy poziom.

Trener gospodarzy zdaje sobie jednak sprawę z faktu, że utrzymać zaliczkę w Manchesterze nie będzie łatwo. - Uważam, że zdobywając gola w Monachium, Manchester stworzył sobie olbrzymią szansę na awans. Marzyłem o wyniku 1:0, bądź bezbramkowym remisie. Zwycięstwo 2:1 to nie jest najlepszy rezultat.

Rewanżowy mecz już w środę 7 kwietnia.

Mimo porażki z Bayernem i straty Rooney'a MU nadal faworytem do awansu! Relacja z meczu Bayern - Manchester United >

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.