Liga Mistrzów. Rozlosowano pary ćwierćfinałów

Arsenal - Barcelona to hit ćwierćfinałów. Z losowania zadowolony może być Manchester Utd. oraz Francuzi. Ich zespół pierwszy raz od sześciu lat zagra w półfinale

Zobacz bramki z ostatnich meczów 1/8 finału LM ?

Wygraj bilety na finał LM i koszulkę Barcelony! Konkurs ?

Po losowaniu Ligi Mistrzów: będzie powtórka z finału Barca - Man Utd?

Nie ma w Europie zespołów, które w ostatnich latach prezentowałyby futbol bardziej spektakularny i efektowny od Barcelony i Arsenalu. Ci pierwsi grę piękną i zachwycającą mają zapisaną w genach. Trener, który ośmieliłby się zwyciężać jedną bramką, a sukces opierać na świetnej grze defensywnych pomocników, zostałby na Camp Nou uznany za barbarzyńcę i przepędzony.

Arsenal wyrósł w zupełnie innej, angielskiej kulturze piłkarskiej. Jeszcze 15 lat temu kibice Arsenalu najbardziej cenili u swoich zawodników waleczność, zaangażowanie i ambicję. Dziś dzięki pracy Arsene'a Wengera obserwują najlepszą technicznie, najszybszą i najładniej grającą drużynę Premier League.

- To będzie najbardziej spektakularny z ćwierćfinałów. Spotkają się dwie drużyny kochające otwartą grę. Mecz będzie pojedynkiem o utrzymanie się przy piłce - powiedział dyrektor sportowy Barcy Txiki Begiristain.

- Jeśli pójdziecie jutro do bukmacherów, zobaczycie, że nie będziemy faworytami. Dla mnie szanse wynoszą 50:50. Jeśli zagramy najlepiej, jak potrafimy, możemy pokonać Barcelonę - powiedział Wenger.

Francuz budowę zespołu na modłę barcelońską zaczął od ściągania piłkarzy z Katalonii. Przekonał do przeprowadzki do Londynu 16-letniego Cesca Fabregasa i 15-letniego Frana Meridę. Dopiero po wyrokach sądów zechciał cokolwiek za nich zapłacić. Fabregas jest dziś liderem londyńczyków, wyrósł na czołowego pomocnika świata. To będzie jego powrót na Camp Nou. A na Emirates Stadium wróci Thierry Henry. 33-letni Francuz, wybrany przez kibiców na najlepszego piłkarza w historii klubu, już w czwartek mówił, że bardzo nie chciałby trafić na londyńczyków. - Kocham Arsenal, czuję się z nim bardzo związany - uzasadniał Francuz.

Po wczorajszym losowaniu wciąż możliwy jest rewanż za finał z poprzedniego roku. Barcelona i Manchester United mogą na siebie wpaść dopiero w finale.

MU drogę do Madrytu ma łatwiejszą. W ćwierćfinale musi pokonać Bayern, który w półfinale LM nie grał od dziewięciu lat. - Nie jesteśmy faworytami. Musimy zagrać optymalnie albo nawet lepiej - powiedział dyrektor Bayernu Karl-Heinz Rummenigge.

W półfinale lepszy z tej pary spotka się ze zwycięzcą francuskiego ćwierćfinału Bordeaux - Lyon. - Przed losowaniem rozmawiałem z szefem Lyonu i zgodziliśmy się co do tego, że nie chcemy ze sobą grać - powiedział Jean-Louis Triaud, szef Bordeaux.

Zwycięzca meczu Arsenal - Barca zmierzy się z CSKA Moskwa lub Interem Mediolan. - Na tym etapie lepiej ominąć Barcelonę i MU. To logiczne - powiedział były piłkarz, a dziś działacz Interu Luis Figo.

Pary 1/4 finału Ligi Mistrzów:

Olympique Lyon - Girondins Bordeaux

Bayern Monachium - Manchester United

Arsenal Londyn - FC Barcelona

Inter Mediolan - CSKA Moskwa

Pary półfinałowe Ligi Mistrzów:

Bayern Monachium/Manchester United - Olympique Lyon/Girondins Bordeaux

Inter Mediolan/CSKA Moskwa - Arsenal Londyn/FC Barcelona

Liga Mistrzów, czyli liga sześciu narodów ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.