Robert Lewandowski w niedzielę zakończył wspaniałą serię pięciu meczów z rzędu z co najmniej jedną zdobytą bramką. Co prawda jego FC Barcelona pewnie wygrała z Espanyolem w derbowej rywalizacji 3:1, ale Polaka tym razem wyręczyli koledzy. Szansę na kolejne zdobycze będzie miał w środę. Wtedy to on i jego zespół zagra z Crveną Zvezdą Belgrad. Dla klubu ze stolicy Serbii przyjazd wicemistrzów Hiszpanii to ogromne święto, dlatego już nie może doczekać się go miejscowa prasa.
Zapowiedź tego starcia opublikował serbski dziennik "Kurir". FC Barcelona została nazwana w niej "prawdopodobnie najlepszą w tej chwili drużyną piłkarską na świecie". Już w tytule pojawiło się nazwisko naszego napastnika: "Który - Lewandowski czy Yamal? Maszyna bramkowa przyjeżdża do Belgradu". Pytanie to stawiane jest również dalej. - Nie wiadomo, gdzie drużynie Vladana Milojevicia grozi największe niebezpieczeństwo. Czy to ze strony lidera ataku Roberta Lewandowskiego, czy skrzydłowych Lamina Yamala i Raphinhi? - czytamy.
Paradoksalnie odpowiedzią zdaniem Serbów nie jest żadna z tych opcji. Dziennik stawia bowiem na Daniego Olmo, którego nazywa "ulubieńcem Zagrzebia". Wszystko przez to, że kilka sezonów spędził on w chorwackim Dinamie Zagrzeb. Dlaczego akurat Olmo? Hiszpan rewelacyjnie spisał się w ostatnim meczu z Espanyolem. Zagrał jedynie 55 minut, a i tak zdążył strzelić dwa gole. "Kurir" zwraca też uwagę na coś jeszcze. - Od czasu przybycia do Barcelony może poszczycić się przerażającymi statystykami. Zdobywa bramkę co 54 minuty. Reprezentant Hiszpanii to zawodnik występujący w pięciu najlepszych ligach, który potrzebuje najmniej minut, aby trafić do siatki. I w dodatku swoje pięć goli zdobył po zaledwie 13 strzałach - argumentuje.
Olmo nie tak dawno pauzował z powodu kontuzji, stąd tak niewiele występów na jego koncie. Od początku sezonu niemal bez przerw gra za to Robert Lewandowski. Serbowie również o nim nie zapominają i zauważają, że w klasyfikacji, w której prowadzi Olmo, on również zajmuje wysokie miejsce. - Polak jest obecnie szósty. Strzelił 14 goli w 985 minut, czyli jedną co 70 minut. Dodajmy dla przykładu, że Erling Haaland w Manchesterze City potrzebuje 82 minut na zdobycie gola - wyjaśniono.
O tym kto zostanie bohaterem tej konfrontacji, przekonamy się już w środę 6 listopada. Początek meczu w Belgradzie o godz. 21:00. Lewandowski będzie walczył o swoje czwarte trafienie w tej edycji Ligi Mistrzów. Wcześniej strzeli dwa gole przeciwko Young Boys Berno i jednego z Bayernem Monachium.