Kylian Mbappe długo nie opuszczał PSG na rzecz Realu Madryt, ale finalnie zdecydował się na takich ruch w lecie przed sezonem 2024/25. Wcześniej Francuz nie skorzystał z opcji przedłużenia kontraktu z klubem, co zabrało paryżanom możliwość zarobienia na jego odejściu ogromnych pieniędzy. To powodowało napięcia na linii Mbappe - prezes klubu Nasser Al-Khelaifi.
"L'Equipe" poinformowało, że scysja między Kylianem Mbappe a Nasserem Al-Khelaifim miała eskalować 12 maja 2024 roku. Wówczas PSG zagrało ostatni domowy mecz sezonu z Tuluzą i przegrało 1:3, a Mbappe zdobył jedyną bramkę. Paryżanie mieli już zapewnione mistrzostwo Francji, a więc nie wynik był powodem awantury.
Miał być nim młodszy brat Kyliana - Ethan Mbappe, który nie znalazł się w kadrze meczowej na to spotkanie. A dlaczego w niej nie był? Bo rzekomo Al-Khelaifi zakazał trenerowi Luisowi Enrique "integrowania młodego pomocnika z grupą". O tym miał dowiedzieć się Kylian, który spotkał swojego brata zapłakanego w szatni.
Mbappe nie zaakceptował takiego traktowania swojego brata i miało dojść do "ogromnego starcia" z prezesem PSG. Francuski dziennik nie poinformował o jego efektach, przebiegu i ewentualnych konsekwencjach. Takie informacje już w maju podawało RMC Sport, ale PSG dementowało i zapewniało, że "nie było sporu". Teraz "L'Equipe" jest przekonane, że jednak był, a paryżanie chcieli tylko odsunąć wszelkie domysły.
Po odejściu Kyliana Mbappe z PSG pożegnał się również jego brat. Ethan Mbappe jest obecnie zawodnikiem francuskiego Lille, w którym zaliczył cztery występy od początku sezonu. 17-latek przechodzi obecnie leczenie zerwanego mięśnia uda i ma ponownie pojawić się na boisku od nowego roku.