Polscy kibice mogą być pełni optymizmu przed październikowymi meczami Ligi Narodów. A to dlatego, że nasi reprezentanci świetnie radzą sobie w Lidze Mistrzów! Dwa gole w meczu z Young Boys Berno zdobył Robert Lewandowski, solidne 45 minut w starciu z PSG zanotował Jakub Kiwior, a jedną z wyróżniających się postaci w spotkaniu przeciwko Crvenie Zvezdzie był Piotr Zieliński. To pierwszy mecz w barwach Interu Mediolan, w którym pomocnik kadry Probierza nie zszedł z boiska.
Mimo że Zieliński nie trafił do siatki ani nie zanotował asysty, to i tak pokazał się z całkiem dobrej strony. Bramki dla gospodarzy strzelali Hakan Calhanoglu, Marko Arnautović, Lautaro Martinez oraz Mehdi Taremi. - Chłopcy byli świetni, zagrali poważny mecz przeciwko drużynie, która się zamknęła i grała defensywnie. My dobrze rozgrywaliśmy piłkę, po odblokowaniu wyniku przez Hakana mieliśmy okazje, potem złapaliśmy dwie kontry. Drużyna była dobra, tworzyła, a po podwojeniu prowadzenia przez Arnautovicia wszystko szło dobrze - mówił zadowolony Simone Inzaghi podczas pomeczowej konferencji prasowej.
Mogłoby się wydawać, że w środowy poranek Włosi będą chwalić swój zespół za imponujące zwycięstwo, jednak w mediach pojawiły się zupełnie inne informacje. "Naciski ze strony ultrasów, Inzaghi zostanie przesłuchany" - tak brzmi tytuł dzisiejszego wydania "Corriere della Sera", w którym opisano aferę z udziałem pseudokibiców Interu.
Cała sprawa jest naprawdę poważna. Z relacji dziennika wynika, że w ostatnim czasie przeszukano dom rapera Emisa Killi, który należy do grupy zagorzałych fanów klubu pod nazwą Curva Sud. Ponoć piosenkarz skrywał tam 40 tysięcy euro w gotówce, siedem noży, trzy kastety, pałkę oraz paralizator. Oprócz tego organy badają nieścisłości i kontrowersje ws. przyznawania ultrasom biletów na finał Ligi Mistrzów w 2023 roku. Wówczas Inter przegrał 0:1 z Manchesterem City. Ponoć działacze klubu byli w stałym kontakcie z pseudokibicami.
Prokuratura wszczęła śledztwo, w ramach którego przesłuchani mają zostać m.in. wspomniany trener, wiceprezes Javier Zanetti oraz byli piłkarze Interu: Milan Skriniar i Davide Calabria. Wszystko w charakterze "osób poinformowanych o faktach". Na ten moment w sprawie zatrzymano 19 ultrasów klubu z Mediolanu.