Borussia Dortmund udanie rozpoczęła przygodę z nową edycją Ligi Mistrzów. W środę pokonała na wyjeździe Club Brugge aż 3:0. Wszystkie bramki zdobyli rezerwowi - dwie Jamie Gittens, a jedną Serhou Guirassy. Na trzy minuty przed końcem spotkania na murawie zameldował się także nowy nabytek niemieckiego klubu - Yan Couto. Dla 22-letniego Brazylijczyka był to debiut w tych rozgrywkach i zapewne nie zapomni go do końca życia, również przez gigantyczną wpadkę swojej dziewczyny Mariany David.
Gdy Couto wszedł na boisko, David, która nie mogła osobiście wspierać chłopaka z trybun, postanowiła uczcić tę chwilę w mediach społecznościowych. Wrzuciła post na Instagrama z podpisem: "Nawet z daleka, zawsze trzymam za ciebie kciuki". Jednocześnie wstawiła zrzut ekranu, pokazując, że ogląda to spotkanie. I tu pojawia się pewien problem...
Fani szybko zorientowali się, że obrazek, jaki zamieściła kobieta, to nie screen z transmisji meczu, ale gry wideo. David zrozumiała swój błąd i post usunęła. W internecie jednak nic nie ginie i kompromitujący wpis nadal krąży po mediach społecznościowych.
Wpadka David szybko stała się obiektem żartów. Kibice zastanawiają się nawet, czy modelka, szukając nielegalnej transmisji, nie trafiła przypadkiem na poczynania jakiegoś streamera, grającego w grę z serii FIFA. - Proszę, nie mówcie mi, że ona oglądała gameplaya z FIFY - pisał jeden z komentujących w portalu X. - Oglądała stream z FIFY przez 90 minut - śmiał się następny. - Niech ktoś jej pokaże całkowicie legalne strony streamingowe - zaapelował inny. - To nie może być prawda - dziwił się kolejny.
Yan Couto do Borussii Dortmund trafił w ramach wypożyczenia z Manchesteru City. Poprzedni sezon również spędził na wypożyczeniu, tyle że w hiszpańskiej Gironie. Rozegrał dla niej 39 meczów, strzelił dwa gole i zaliczył 10 asyst. Na co dzień gra na pozycji prawego obrońcy.