Powrót Mourinho do Premier League? To również nic nowego. Spekulowano, że Portugalczyk trzeci raz w karierze mógłby trafić do Chelsea. Te informacje zostały następnie zweryfikowane przez "Daily Mail". Według tej gazety w najbliższym czasie nie ma na to większych szans.
Okazuje się jednak, że Portugalczyk może przejąć inny klub z Londynu. Coraz częściej mówi się o tym, że David Moyes w przyszłym sezonie nie będzie trenerem West Ham United. Kontrakt Szkota wygasa 30 czerwca, a on sam nie zdecydował się do tej pory na jego przedłużenie - choć dostał już ofertę. W dodatku West Ham nie ma ostatnio najlepszych wyników. Zespół Łukasza Fabiańskiego dopiero co przegrał 0:2 w ćwierćfinale Ligi Europy z Bayerem Leverkusen i niewiele wskazuje na to, że będzie w stanie odrobić straty.
Rządzący West Hamem oraz kibice tej drużyny coraz częściej rozglądają się za potencjalnymi następcami. Serwis teamtalk.com informuje, że do tej pory mówiło się przede wszystkim o Julenie Lopeteguim oraz Grahamie Potterze, ale teraz z tą posadą łączy się również Mourinho. - Jestem jego wielkim fanem. Nie dbam o to, co mówią inni. Ten gość wie, jak wygrywać turnieje i trofea - powiedział o Mourinho były napastnik West Hamu Frank McAvennie. To tylko wzmocniło plotki.
Kibicowski serwis hammers.news postanowił zweryfikować te doniesienia. Ich zdaniem zatrudnienie Mourinho jest niemożliwe - i powołują się na wysoko postawione źródło w klubie. "Zero szans" - mieli usłyszeć dziennikarze. Powód? Portal podaje obawy dotyczące "cyrku", który sprowadziłby ze sobą Mourinho i wskazuje, że wcale nie musiałby się poprawić niesatysfakcjonujący styl gry West Hamu. "W tych plotkach nie ma krzty prawdy" - stwierdza wprost hammers.news.
Jose Mourinho ostatnio był trenerem AS Roma. W 138 spotkaniach, w których poprowadził tę drużynę, punktował ze średnią 1,7 pkt/mecz. Pracę stracił 16 stycznia 2024 roku, krótko po ligowej porażce z AC Milan (1:3).
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!