Piłkarska długowieczność niektórych zawodników może zaskakiwać, bo w końcu w dzisiejszym futbolu nie brakuje graczy po 35. roku życia, którzy niezmiennie grają na najwyższym poziomie. Są jednak piłkarze, którzy pod tym względem zaczynają wymagać się wszelkim klasyfikacjom i kimś takim jest Pepe.
Stoper FC Porto we wtorkowy wieczór rozegrał 120. mecz w karierze w Lidze Mistrzów. Dokonał tego w wieku 41 lat, które ukończył 26 lutego. Pod tym względem jest najstarszym zawodnikiem, który wystąpił w meczu najbardziej prestiżowych rozgrywek w Europie!
To spotkanie przypadło w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko Arsenalowi. Szkoleniowcem londyńskiego zespołu w tym spotkaniu był Mikel Arteta, który dopiero 26 marca skończy 42 lata, więc jest niewiele starszy od portugalskiego obrońcy.
Portugalczyk dokonał tego blisko 20 lat po pierwszym meczu w tych rozgrywkach. Dokładnie 14 września 2004 roku, właśnie jako zawodnik FC Porto, zadebiutował w zremisowanym bezbramkowo meczu z CSKA Moskwa.
Od tamtego czasu Pepe zagrał w Lidze Mistrzów w koszulkach Realu Madryt i Besiktasu Stambuł. Z "Królewskimi" trzykrotnie sięgał po trofeum w 2014, 2016 i 2017 roku. W sumie rozegrał 120 spotkań, w których strzelił pięć bramek i zanotował tyle samo asyst. Chociaż do 41-latka przylgnęła łatka agresywnie grającego obrońcy, to przez blisko 20 lat zobaczył zaledwie dwie czerwone kartki w tych rozgrywkach, z czego jedna z nich była konsekwencją zobaczenia dwóch żółtych kartoników w jednym meczu.
Pozostaje zadać pytanie - kiedy Pepe zakończy karierę? Jego umowa z FC Porto wygasa w czerwcu bieżącego roku. Ciągle nie powiedział także ostatniego słowa w futbolu reprezentacyjnym. W barwach narodowych rozegrał 134 spotkania, został z Portugalią mistrzem Europy w 2016 roku i niewykluczone, że znajdzie się w kadrze na Euro 2024.