Gol reprezentanta Polski w kluczowym meczu w Lidze Mistrzów. Perfekcja! [WIDEO]

Przemysław Frankowski po raz pierwszy w tym sezonie zdobył gola w Lidze Mistrzów. Polak trafił z rzutu karnego w kluczowym meczu fazy grupowej najważniejszych rozgrywek przeciwko Sevilli. Tym znacznie przyczynił się do wygranej jego zespołu 2:1 i zapewnienia gry w europejskich pucharach na wiosnę.

Przemysław Frankowski i jego RC Lens przed ostatnią kolejką fazy grupowej Ligi Mistrzów zajmowali trzecie miejsce w grupie B ze stratą trzech punktów do drugiego PSV i przewagą trzech punktów nad czwartą Sevillą. Francuski zespół miał więc przed sobą niezwykle trudne zadanie i mecz, którego stawką była gra w europejskich pucharach na wiosnę. 

Zobacz wideo O 21:37 cały Torwar odśpiewał "Barkę". Niewiarygodne sceny. Fenomen nowej dyscypliny

Przemysław Frankowski strzela w kluczowym meczu Ligi Mistrzów. Lens w Lidze Europy

RC Lens w przypadku porażki mogło nawet spaść na ostatnie miejsce w tabeli i stracić grę w europejskich pucharach na wiosnę. Pierwsza połowa starcia nie potrwała, ale zdecydowaną przewagę miała Sevilla, która kontrolował grę i oddała więcej celnych strzałów. 

Druga część meczu również rozpoczęła się od przewagi hiszpańskiego zespołu, ale to Lens w 63. minucie gry stanęło przed idealną szansą. Najpierw po kontrataku w polu karnym Sevilli padł Facundo Medina, a sędzia podyktował rzut karny. 

Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Przemysław Frankowski i spisał się znakomicie. Polak oszukał bramkarza i atomowym strzałem w prawe okienko bramki dał Francuzom prowadzenie i zbliżył ich do miejsca w Lidze Europy na wiosnę, dając przewagę sześciu punktów nad Sevillą w tabeli na żywo. Sam zdobył pierwszego gola w tej edycji prestiżowych rozgrywek. 

Sevilla próbowała się odgryzać i sama otrzymała rzut karny w 76. minucie gry. Najpierw strzał Sergio Ramosa obronił Brice Samba, ale wyszedł przed linię bramkową i arbiter zarządził powtórkę. Hiszpan tym razem się nie pomylił i perfekcyjnie podciął piłkę w środek bramki. 

Zawodnicy Sevilli dalej atakowali i mieli dobre sytuacje na zgarnięcie trzech punktów, ale już w doliczonym czasie gry znów dali zaskoczyć się kontratakiem. Tym razem po dobrym podaniu w pole karne Floriana Sotocy trafił Angelo Fulgini i dał Lens wygraną 2:1, a także utrzymał ich w pucharach. 

Drużyna Przemysława Frankowskiego zajęła trzecie miejsce w tabeli grupy B Ligi Mistrzów i tym samym  pożegnała się z tymi rozgrywkami, ale awansowała do Ligi Europy. Już w lutym zagra w 1/16 finału tego turnieju

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.