Rudi Garcia objął funkcję trenera SSC Napoli 1 lipca, zastępując na stanowisku, odchodzącego w chwale Luciano Spalettiego. Były szkoleniowiec Al-Nassr nie spełnił jednak pokładanych w nim oczekiwań, ponieważ nie dość, że zespół ma już 10 punktów straty do liderującego Interu w Serie A, to jego awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów wciąż nie jest pewny. Takie wyniki spowodowały, że właściciel klubu Aurelio De Laurentiis podjął stanowczą decyzję i zatrudnił nowego trenera.
We wtorek 14 listopada nowym szkoleniowcem SSC Napoli został Walter Mazzarri. Tym samym 62-latek wraca do klubu po ponad 10 lat przerwy, podczas której prowadził m.in. Inter czy Watford. Teraz zamierza powtórzyć wyczyn Spalettiego i ma na to konkretny plan.
Jak informuje "Corriere dello Sport", Mazzarri chce odtworzyć grę jego starego zespołu, który prowadził w latach 2009-2013. Kluczowym piłkarzem ma być Piotr Zieliński. Reprezentant Polski potrafi jakościowo zmieniać strony, tak jak to robił niegdyś Marek Hamsik, który dyktował rytm gry i był liderem całego zespołu. Nasz zawodnik jest jednak bardziej kompletny również w defensywnie, co ma być dla niego dodatkowym atutem.
Ponadto rzekomo ma przyzwyczaić się do gry bardziej ofensywnej. Jego zadaniem będzie wchodzenie w wolną przestrzeń, natomiast zdecydowanie rzadziej ma utrzymywać się przy piłce. Takie właśnie zadania miał kilka lat temu Hamsik, który strzelił łącznie dla Napoli 121 goli, z czego blisko połowę, podczas gdy trenerem był Mazzarri.
Zieliński rozegrał już w tym sezonie łącznie 16 meczów, w których strzelił trzy gole i zanotował trzy asysty. Jego zespół zagra następny mecz w sobotę 25 listopada, kiedy na wyjeździe zmierzy się z Atalantą.