Prezes Realu nie zostawił suchej nitki na Lidze Mistrzów. "Pozbawione sensu"

Nowy format Ligi Mistrzów, który wejdzie w życie od sezonu 2024/2025, zmieni się nie do poznania. Wielkim przeciwnikiem nowej reformy jest Florentino Perez, który nie może pogodzić się z przyjętymi zmianami i cały czas proponuje projekt Superligi. Prezes Realu Madryt na ostatnim zgromadzeniu socios uderzył we władze UEFA. - Zamierzają zreformować Ligę Mistrzów w niezwykły, absurdalny i pozbawiony sensu sposób - stwierdził.

W kwietniu 2021 roku Europejskie Stowarzyszenie Klubów (ECA) zatwierdziło planowaną reformę Ligi Mistrzów. Nowy format zakłada pożegnanie się z klasycznymi dotychczasowymi ośmioma grupami po cztery zespoły. Zamiast tego od sezonu 2024/2025 zagra łącznie 36 drużyn. Każdy klub zamiast sześciu spotkań rozegra osiem meczów z ośmioma różnymi drużynami. Zmiany w najlepszych klubowych rozgrywkach na świecie wywołały sporo zamieszania i głosy krytyki. Prezes Realu Madryt, Florentino Perez, zarzucał władzom UEFA złe przeprowadzenie reformy i do dzisiaj nie może się z tym pogodzić.

Zobacz wideo Sensacyjne powołanie Probierza? Absolutny debiutant puka do kadry

Florentino Perez ponownie uderzył we władze UEFA. Chodzi o nowy format Ligi Mistrzów. "Absurd"

Florentino Perez, twierdzi, że tylko Superliga jest w stanie uratować dzisiejszy futbolu. W 2021 roku organizację Superligi zapowiedziało 12 europejskich klubów, ale po sporej krytyce wiele z nich się wycofało. Na ten moment tylko Real Madryt i Barcelona nie opuściły tego projektu.

Na ostatnim walnym zgromadzeniem socios prezes Realu Madryt ponownie poruszył temat Superligi, wbijając szpilę w UEFA. 76-latek stwierdził, że te rozgrywki są "bardziej potrzebna niż kiedykolwiek". - Sytuacja jest bardzo poważna, albo zareagujemy teraz, albo futbol nie przetrwa. Cel jest jasny: zapewnić możliwie najlepsze widowisko i finansowe Fair Play. Coraz więcej klubów traci setki milionów rocznie. Byłby to projekt w pełni powiązany z pozostałymi turniejami i ich kalendarzami. Jego jedynym celem jest wzmocnienie i udoskonalenie europejskich zawodów - powiedział o Superlidze, cytowany przez weszlo.com.

Głównym problemem, który wskazał jest to, że władze nie myślą o kibicach. - Działacze UEFA idą w przeciwnym kierunku. Zamierzają zreformować Ligę Mistrzów w niezwykły, absurdalny i pozbawiony sensu sposób. Nowy model zawodów jeszcze bardziej oddali fanów od naszego sportu. Nowy model, który przygotowuje UEFA, nie jest tym, którego żądają kibice na całym świecie, ale raczej tym, który najlepiej pasuje do systemu zarządzania UEFA - zakończył.

Po 13. kolejkach Real Madryt zajmuje drugie miejsce z dorobkiem 32 punktów. Do prowadzącej Girony traci dwa "oczka".

Więcej o: